Hej, nie wiem czy mi pomożecie ale mam taką nadzieję :)
Otóż, wczoraj w pracy znaleźliśmy małego kotka (ok 6tyg) niestety wpadł do smaru pod maszyną stąd wygląda jak 7 nieszczęście. Został umyty przeze mnie oraz zawieziony do weterynarza. U weterynarza postarają się go ogarnąć - z tego co się już dowiedziałam ma świerzb, robaki, pchły i koci katar. Dostanie tam jeść, kroplówki, odpchlą go, odrobaczą, na koci katar najprawdopodobniej dostanie antybiotyk/lub
Po 2 tygodniach wracam z dobrymi wieściami! Jak już pisałem, kotek znalazł dom który okazał się już domem docelowym. Pani która przygarnęła kota udała się do weterynarza, podjęła pełne leczenie. Poniżej zdjęcie które otrzymaliśmy ;) Kot nie do poznania! Trwa jeszcze leczenie oczu, stąd żółte plamy od kropelek. Wabi się Kenzo :)
#rozdajo 2 x kupon 60 zł na żarcie z dostawą na pyszne pe el z okazji otwarcia tagu #idiomacademy
Dla ciekawych szczegółów, założyłem ostatnio newsletter z angielskimi idiomami dostarczanymi codziennie rano na skrzynkę mailową i obecnie piszę również bota, który te treści będzie dostarczał w formie wpisów na mirko. Idea jest taka, żeby codziennie mieć kontakt z jednym idiomem oraz kilkoma życiowymi przykładami jego użycia coby odrobinę wzbogacić swój angielski.
W planach mam także dodanie słówek oraz phrasal verbs gdyż maila oraz mirko przeglądam tak czy siak, a być może uda mi się cokolwiek z tego zapamiętać. Wszystkich chętnych również zapraszam do śledzenia rozwoju tagu/serwisu.
Dobra ale już sie uspokójcie z tą paniką co do ataków na Polskę bo się w opór nakręcacie. Złapcie oddech. Jeśli się zgadzacie z tym wpisem to zaplusujcie, niech jak najwięcej osób to zobaczy, bo widzę, że wiele osób mocno się stresuje i nakręca się spirala strachu.
Polska jest w zupełnie innej sytuacji niż Ukraina. Putin nie oszalał, on od wielu lat wygłaszał przemowy i zdania które wskazywały na jego podejscie do Ukrainy. Polska nigdy nie była częścią ZSRR, Ukraina tak. Putin ma do Ukrainy bardzo "romantyczne" podejście. Ten atak to nie nagły wymysł. On to zapowiadał i dawał do zrozumienia od wielu wielu lat. Nawet jego ostatnie rządania wobec NATO wyraźnie wskazywały na to, że kieruje interesy na byle kraje ZSRR, Polska w tych jego wyliczeniach nie występowała. I jest to bardzo, ale to bardzo kluczowe. Tutaj nie zadziała ten scenariusz z Ukrainy, że większość obywateli to Rosjanie itd. To jest zupełnie, ale to zupełnie inna sytuacja.
Po drugie, atak na Ukrainę byl przygotowywany latami. Chociażby tworzenie rezerw finansowych na wypadek sankcji. To nie jest tak, że Rosja sobie zajmie Ukrainę a w przyszłym roku ruszy na Polskę. To są długie, długie lata przygotowań. A trzeba pamiętać, że konsekwencje ataku na Polskę byłyby o wiele powazniejsze niż na Ukrainę, co jeszcze bardziej wymagałoby od Rosji poświęceń finansowych i wojskowych.
@KubsOne: Warto dodać, że wczesniejsze działania Krym i D----s odbywały się ku uciesze części lokalnej ludności. Wiem, że to może dziwić ale w Polsce nie ma w ogóle prorosyjskich osób, na ukrainie w niektórych regionach jest ich masa.
To pani Agnieszka, matka trójki dzieci. Agnieszka była w ciąży bliźniaczej i zgłosiła się do szpitala ponieważ jej stan zdrowotny zaczął się pogarszać. 23 grudnia 2021 zmarł pierwszy z bliźniaków, według rodziny kobiety, lekarze nie pozwolili na usunięcie martwego płodu, ponieważ "prawo w Polsce tego surowo zabrania". W związku z czym przez kolejne 7 dni, czekano, aż funkcje życiowe drugiego z bliźniaków samoistnie ustaną. Przez 7 dni Agnieszka nosiła w sobie martwy
@saakaszi: ciekawe czy doczekam czasów, gdy ten katoliban w polsce upadnie i sobie ten głupi ryj rozwali, a kościół będzie nic nie znacząca organizacją jak np. W Czechach
miałem zajebisty start nowego roku, więc zrobię #rozdajo * dowolne potrawy na pysznym * Σ < 50 pln * bordo nie biorą udziału * tęczowe awatary nie biora udziału * losowanie 17.01 ~20:00
@Klimbert: Przyrost tygodniowy jest w tej chwili niewiele ponad 12%, co wskazuje na to, że fala zwalnia, a nie się rozkręca. Z tym, że zwalnia w niższym tempie, niż ta zeszłoroczna.
Dzisiejszy wynik to też kwestia rekordowych niemal 100 tys. wykonanych testów. Zeszłoroczne rekordy padały przy poziomach rzędu 50% pozytywów, dziś wynosi on 23% (średnia tygodniowa).
Choć mam ofertę na kierowniczą posadę w swoim mieście wojewódzkim, wstałem o 4:00, bo jadę na rozmowę do innego miasta wojewódzkiego, gdzie teoretycznie mam większe perspektywy rozwoju.
Nie będę prosić o plusy, ale gdybym dostał ze 3, byłoby miło. (。◕‿‿◕。)