W liczącej 4 tys. mieszkańców wsi Znamiensk (niecałe 40 km od granicy z Polską) wojenno-patriotyczne fanfary umilkły po 16 dniach od ogłoszenia mobilizacji.
Jak Kali napadać, mordować, rabować, torturować i gwałcić, to dobrze. Jak napadnięty Kalego zastrzelić w obronie własnej, to źle.
Matka zmobilizowanego umówiła się na spotkanie z gubernatorem obwodu kaliningradzkiego. Ten przecież zapewniał, że mobilizowani przejdą długotrwałe szkolenie, otrzymają niezbędny ekwipunek i nikt nie będzie szafował ich życiem (...) Wideo
























Wyjęcie Kazachów z ruskiej strefy wpływów i podpisanie kontraktów na surowce to byłoby coś. Chociaż Chińczycy mają bliżej i też się Kazachstanem interesują, a w regionie chciałaby się także rozgościć Turcja, więc łatwo nie będzie. Z drugiej strony, trudno na świecie o lepszego klienta niż Unia Europejska, a NATO mogłoby zapewnić pancerny parasol na wypadek, gdyby kacapy znalazły w Kazachstanie jakichś nazistów.