Pytanie do ludzi atrakcyjnych. Czy zdarzył się wam kosz od kogoś? Albo po prostu brak zainteresowania? Nie jestem jakoś bardzo atrakcyjna i szaleją za mną tacy zwykli faceci, fajni, dobrzy, ale tacy już mocno przystojni i bardzo "magnetyczni" to już mniej. Spoko, bo do tych drugich nawet nie startuję. Pretensji nie mam.
ciekawi mnie czy Wam, takim powiedzmy ludziom od 8/10 w górę zdarzają się kosze. Bo jednak wtedy się gra
Mam znajomego. Nie "znajomego", którym tak naprawdę jestem ja tylko problem faktycznie dotyczy mojego kolegi, nie najbliższego przyjaciela, po prostu człowieka z którym się długo znam i czasami spotykamy się na piwo.
Chłopak krótko przed 30, mega inteligentny, wg. moich koleżanek bardzo przystojny - ogarnięty życiowo. Wielu rzeczy można by mu pozazdrościć. Charyzmy, pieniędzy, samozaparcia, wyglądu... Zarabia kupę kasy do której doszedł samodzielnie, samochody, mieszkania, podróże dookoła świata, skoki ze spadochronem