Śledzę sprawę od dłuższego czasu. Jest kilka rzeczy których nie rozumiem i pragnę się nimi podzielić. Po pierwsze jak to jest ,że policja mając billingi Patryka i wiedząc ,że jego zeznania nie trzymają się kupy ,czyli sam nie wie gdzie był ,nie pamięta co robił itp nie potrafiła go przycisnąć ? Nie podejrzewam go ,chociaż teoretycznie gość mógłby mieć motyw ,lub po prostu kręcił bo mógł robić interesy i nie chciał żeby
@anon-anonim skoro śledzisz sprawę od dłuższego czasu to wiesz, że przesłuchanie Patryka miało miejsce kilka miesięcy po zaginieciu, a co za tym idzie mógł nie pamiętać wydarzeń tamtego dnia. Pojechał do Chałup zanim się dowiedział o zaginięciu, bo po uzyskaniu takiej informacji brał udział w poszukiwaniach. W kwestii Pawła to jedynym jego alibi jest kamera, która zarejestrowała wejście do klatki, ale on mógł opuścić mieszkanie przez balkon niezauważony. Paweł od rana wszczął
  • 0
@Kmwtw_kmwtw dzięki za odpowiedź. A skąd wiadomo że Paweł usuwał te pliki z komputera ? Bo wszędzie tylko widzę info że usuwał ,ale skąd to wiadomo? No bo logiczne że musiał robić to pod nieobecność domowników a wtedy ciężko żeby ktokolwiek go widział. Bo pamiętam też że było info że usuwał przy matce i Rutkowskim ,jeśli się nie mylę ale to mi nie pasuje. A jeśli coś usuwał to albo rozmowę z
@ZawzietyRobaczek: miał też zarzut o nieudzielnie pomocy i też został z tego uniewinniony. On się zasłania niepamięcią, sprawa trochę śmierdzi, ale pewnie faktycznie wpadła do wody po pijaku i popłynęła z nurtem. Sprawa dość stara i nigdy jej dokładnie nie śledziłem, ale nie kojarzę, by pojawiały się w przestrzeni publicznej powody, dla których Adam miałby zabić Tylman.