Przypominając ten klasyk chciałbym zadać, podobnie jak major w filmie, pytanie (może retoryczne?) ile razy #kononowicz groził i szantażował że dokona starorzymskiego seppuku? #patostreamy
PS. przy okazji takie klasyczne kawałki przypominają mi, co przeżywał major od lat w domku drewnianym. Nie żebym usprawiedliwiał jego wąchanie, ale ilu z nas wytrzymałoby przebywanie z osobą pokroju knura bez wpadnięcia w depresję, manię albo nałogi...
Pytanie odnośnie oddawania krwi do doświadczonych w tym osób. Chciałbym to zacząć robić ale kiedyś miałem kolegę który dużo jej oddawał i potem narzekał na problemy ze zdrowiem niby spowodowane właśnie oddawaniem krwi. Może ktoś się wypowiedzieć na ten temat i rozwiać moje wątpliwości? #barylkakrwi #krew
Wybaczcie, takie gadanie ale nie pamietam bo było to bardzo dawno temu, niemniej jednak utkwiło mi to w pamięci i zawsze to jakoś z tylu głowy było. Po prostu pójdę i zobaczę czy wszystko będzie dobrze
Tak sie zastanawiam czy nadałbym sie na prace na statku Taka zwykla kajuta z kompem by mi wystarczyła i z własnym kiblem/prysznicem Wystarczyło by mi z 3-4 razy w roku do domu zjechać rodzine odwiedzić Żarcie może być monotonne, nie przeszkadza mi to Nie wydawalbym na glupoty to można by jakaś większa kase odłożyć jakby kontrakt był w dolarach/euro
Jeżeli miałbyś iść na statek to tylko aby docelowo zostać oficerem, a trzeba troszkę popracować aby go uzyskać. Jeżeli masz wolne 3 -4 lata żeby #!$%@? jako rating by potem wejść na oficera to szczerze polecam. Wybierz tylko czy chcesz zostać inżynierem czy deck oficerem, ja ze swojego doświadczenia polecam maszynę. Praca NIE JEST LEKKA , ale pieniądze są dobre.
Hejka wszystkim, mam trochę nie typowe pytanie... Otóż, od zeszłego tygodnia, dokładnie od środy, mieszkam z kobietą, która darzę wielkim uczuciem, ale mam wrażenie że te uczucie zaczyna powoli gasnąć, oraz bardzo nieswojo czuję się mieszkając z nią... ( ͡°ʖ̯͡°)
Moje pytanie brzmi: Jak ja mam jej niby przekazać że nie chcę z nią mieszkać oraz że moje uczucia w stosunku do niej się zmieniły?... Naprawdę nie chcę jej skrzywdzic w ten sposób... Ale po prostu czuję że jednak wolałbym być sam... Praktycznie w większości czasu w swoim życiu byłem samotny i mam takie wrażenie, że tęsknię za tą samotnością... Że byłem samotny, ale wolny...
Proszę pomóżcie bo mam po prostu mętlik w głowie i nie wiem co mam zrobić... A nie chciałbym
Ale mnie wczoraj #feels dopadły. Zabraliśmy z dziewczyną naszą córeczkę oraz córkę sąsiadki (samotnej matki, ojciec dziecka wyjechał i nie ma kontaktu z córka). Moja kobita bawiła się z naszą, ja natomiast z sąsiadką. W pewnym momencie mała kazała mi usiąść na ławce a sama poszła się bawić do piaskownicy do innych dzieci. Słyszałem jak mówiła do innych dzieci ze „tam siedzi mój tata”… eeeech jakim trzeba być #!$%@? żeby
Widzę ze w tej całej dyskusji brakuje troski o biedne dziecko które na sto procent bedzie miało przez to problemy w przyszłości. Zachowujecie się tak samo jak #!$%@? matki i #!$%@? ojcowie dla których jest ważniejsze #!$%@? drugiej połówce od dobra dziecka.
Mam pytanie, dlaczego nikt nie szanuje Caritas, który oddaje 99 % na potrzebujących? I nie są to małe kwoty. Serio mnie to zastanawia. Z powodu tego, że Kościół, inne poglądy? Przecież podobno w pomaganiu nie chodzi o poglądy.