Moja koleżanka to durna pinda i jej to w końcu powiedziałam. Obraziła się, ale miałam chyba rację, więc niewielka strata. Od jakiegoś czasu przychodziła i narzekała na swojego faceta (są ze sobą 6 miesięcy, co jest dość istotne). Narzekania zaczęły się od tego, że raz-dwa razy w miesiącu spotyka się z kumplami (z którymi zanim ją poznał był niemal nierozłączny) i podczas tych spotkań się upijają. No i w dodatku on rano
konto usunięte via Android
1. JA
1. TY