Jeśli narzekacie, że polska kadra przybyła do Paryża tylko w celach turystycznych to przypominam, że są gorsi którym się nawet tego nie chciało zrobić xD
Od Hurkacza - w przeciwieństwie do reszty kadry - oczekiwaliśmy właśnie tego, żeby przyjechał do Paryża w roli turysty. Wystarczyło przylecieć, przybić pieczątkę i resztę czasu mógłby spijać drinki nad Sekwaną. I nikt by nie miał żadnych pretensji.
Chodzi tutaj o to, że - ze względu na kretyńskie przepisy - jego obecność w Paryżu dopuszczała do gry Janka Zielińskiego, który mógłby ze Świątek powalczyć o medale
Iga cały ten turniej jest pod formą, ale dzisiaj już wybitnie nic nic wychodzi. No nic, zrobić kupę i spróbować to odwrócić, bo inaczej będzie klops #tenis
Iga Świątek nie zawodzi. Świetnie, bo pamiętam jakie Agnieszka Radwańska odwalała przypały na igrzyskach odpadając po pierwszych drugich rundach, by później w turniejach grać znowu dobrze. #paryz2024 #tenis
Nie mogłam dzisiaj spać... tak mnie stresuje dzisiejszy mecz Igi, ten ćwierćfinał będzie wojną na całego!
Niby powinnam być zahartowana po tych bolesnych tenisowych porażkach w Londynie, Rio i Tokio, ale jakoś mnie trzyma. Będzie cały mecz na stojąco oglądany... #tenis #paryz2024
@Madziol127: mysle, ze bedzie dobrze :) Collins grala wczoraj 3 sety w tym upale, dodatkowo byc moze bedzie kalkulowac, zeby wiecej sił zostawic sobie na debla, gdzie ma wieksze szanse na medal
@kwas_dezoksyrybonukleinowy: Ta paniusia zablokowała już połowę twittera. Swoją drogą, to ma obsesję na punkcie Igi. Nie może pobić jej na korcie, to próbuje w czytaniu książek
Za nami losowania turnieju judo, które w gruncie rzeczy okazały się dosyć dobre dla reprezentantów Polski. Do Andżeliki Szymańskiej, która jest naszą główną szansą na medal po 28 latach, trochę niespodziewanie dołączyli Piotra Kuczera i Beata Pacut-Kłoczko, u których losowania pozwalają także na pojawienie się nadziei medalowych. Szersze wyjaśnienia w komentarzach.
Dla objaśnienia - przypominam, że w judo prawo walki o medale daje awans do ćwierćfinału.
@leo345: Piotr Kuczera (-100kg, środa 31 lipca) zacznie od walki z Chilijczykiem Briceno (nr 46) i powinna się ona zakończyć pewnym zwycięstwem Polaka. W 1/8 będzie czekał mistrz świata i nr 1 rankingu Zelym Kotsoiev z Azerbejdżanu, który wbrew pozorom jest niezłym rywalem dla Piotra - w H2H Polak ma bilans 2:0, pokonał go np. w tegorocznym Grand Slamie w Baku. W ćwierćfinale może czekać Mongoł Batkhuyag (nr 10), który
#paryz2024