filmiki kture se zapisalem na strimable
- 21357
Tej siły już nie powstrzymacie xD Będzie oficjalny rekord plusów na wykopie?
Jeśli ten wpis osiągnie 16384 plusów, dodam go jeszcze raz z podwojoną ilością Czarnobiałkowów i niespodzianką ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poprzedni wpis
#heheszki #czarnobialkow #glupiewykopowezabawy
Jeśli ten wpis osiągnie 16384 plusów, dodam go jeszcze raz z podwojoną ilością Czarnobiałkowów i niespodzianką ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poprzedni wpis
#heheszki #czarnobialkow #glupiewykopowezabawy
- 4018
Zaplusuj ten komentarz by być wołanym na następny wpis ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 969
- 47
@paulinnaa: Haha
Dwa razy otrzymałem z ostrzeżeniem a nic się nie działo, nawet kropelka deszczu nie spadła z nieba xD( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dwa razy otrzymałem z ostrzeżeniem a nic się nie działo, nawet kropelka deszczu nie spadła z nieba xD( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 360
- 519
W kolejnym odcinku walki z #prokrastynacja zapraszam do moich rozważań:
LENISTWO CZY PROKRASTYNACJA?
Kto jeszcze nie czytał a jest ciekawy, to zapraszam do przeczytania historii mojej wygranej walki: Cz. 1 i Cz. 2
Jak zwykle plusujący ten wpis zostaną zawołani przy kolejnym.
LENISTWO CZY PROKRASTYNACJA?
Kto jeszcze nie czytał a jest ciekawy, to zapraszam do przeczytania historii mojej wygranej walki: Cz. 1 i Cz. 2
Jak zwykle plusujący ten wpis zostaną zawołani przy kolejnym.
- 744
Witam ponownie, szczególnie tych wątpiących że #opdelivers i śmiejących się że prokrastynacja nie pozwoli mi dokończyć :)
Dzisiaj dokończę moją historię, zabrakło mi już czasu na ogólne porady, ale obiecuję je napisać. Chyba już wiecie że można na mnie liczyć? :)
Kto się nie załapał na pokaz żenady i s----------a życiowego jakim byłem,
zapraszam do poprzedniego wpisu
Dzisiaj dokończę moją historię, zabrakło mi już czasu na ogólne porady, ale obiecuję je napisać. Chyba już wiecie że można na mnie liczyć? :)
Kto się nie załapał na pokaz żenady i s----------a życiowego jakim byłem,
zapraszam do poprzedniego wpisu
- 1238
Moje problemy #prokrastynacja zaczęły się gdzieś na początku szkoły średniej, chyba w pierwszej albo drugiej klasie, jak miałem mniej więcej 16 lat (obecnie mam 35). W podstawówce zawsze byłem orłem, przychodziło mi to dość łatwo, teraz wydaje mi się że uczyłem się bardzo mało, ale pamięć może już oszukiwać. Być może uczyłem się więcej bo wtedy rodzice mnie bardziej pilnowali? Poszedłem do jednego z lepszych liceum w Warszawie (wtedy trzecie miejsce w rankingu), zdałem egzaminy i szybko przeżyłem szok: nagle się okazało że nie jestem najlepszy, a co najwyżej średni. Być może jakby rodzice wtedy się mną bardziej interesowali (generalnie nigdy się nie interesowali, ani sukcesami ani porażkami) to by było wszystko ok, ale niestety... To był chyba mój początek prokrastynacji...
Z każdym rokiem uczyłem się coraz gorzej, aż w końcu w trzeciej klasie zostałem na drugi rok. Powtarzając trzecią klasę musiałem pójść do pracy zarobkowej (zmarł mój ojciec) i znowu nie zdałem... Niezły debil co? Dwa razy nie zdać w tej samej klasie... Na szczęście laskę miałem z jednego z języków, zmieniłem szkołę na CKU gdzie był tylko jeden język i poszedłem do czwartej klasy mimo tej laski. I... znowu stałem się orłem. Chodziłem raz na kilka dni do szkoły, zaliczałem sprawdziany jakie opuściłem i znowu robiłem sobie trochę wolnego. Matka się nie czepiała, jak zwykle się nie interesowała generalnie co robię. Maturę zdałem na pięć piątek (z dwóch egzaminów byłem zwolniony za dobre wyniki). Z debila znów stałem się orłem.
Poszedłem na politechnikę na wydział mechatroniki i znowu szok: znów jestem debilem :) Pierwszy rok jeszcze jakoś przeszedłem na warunkach, ale na drugim się poddałem. Potrafiłem zbierać się cały dzień do nauki na egzamin, po to żeby nawet nie otworzyć książki, postanawiałem że pouczę się rano, rano stres że już za późno aż w końcu kładłem się spać żeby przespać godzinę egzaminu i żeby już było po wszystkim. Wolałem nie zdać niż się choć trochę pouczyć i chociaż spróbować... Poszedłem do prywatnej szkoły wyższej gdzie, zgadnijcie co? Dostałem stypendium naukowe przez dwa lata, za dobre wyniki w nauce :) Znowu orzeł...
Tutaj
Z każdym rokiem uczyłem się coraz gorzej, aż w końcu w trzeciej klasie zostałem na drugi rok. Powtarzając trzecią klasę musiałem pójść do pracy zarobkowej (zmarł mój ojciec) i znowu nie zdałem... Niezły debil co? Dwa razy nie zdać w tej samej klasie... Na szczęście laskę miałem z jednego z języków, zmieniłem szkołę na CKU gdzie był tylko jeden język i poszedłem do czwartej klasy mimo tej laski. I... znowu stałem się orłem. Chodziłem raz na kilka dni do szkoły, zaliczałem sprawdziany jakie opuściłem i znowu robiłem sobie trochę wolnego. Matka się nie czepiała, jak zwykle się nie interesowała generalnie co robię. Maturę zdałem na pięć piątek (z dwóch egzaminów byłem zwolniony za dobre wyniki). Z debila znów stałem się orłem.
Poszedłem na politechnikę na wydział mechatroniki i znowu szok: znów jestem debilem :) Pierwszy rok jeszcze jakoś przeszedłem na warunkach, ale na drugim się poddałem. Potrafiłem zbierać się cały dzień do nauki na egzamin, po to żeby nawet nie otworzyć książki, postanawiałem że pouczę się rano, rano stres że już za późno aż w końcu kładłem się spać żeby przespać godzinę egzaminu i żeby już było po wszystkim. Wolałem nie zdać niż się choć trochę pouczyć i chociaż spróbować... Poszedłem do prywatnej szkoły wyższej gdzie, zgadnijcie co? Dostałem stypendium naukowe przez dwa lata, za dobre wyniki w nauce :) Znowu orzeł...
Tutaj
konto usunięte via iOS
- 90
@Mirkomil: wołaj! Chyba ze zaraz sie okaże ze teraz jesteś kołczem Majkem albo innym rakiem xD
- 2148
Dziś poniedziałek więc plusujcie młyn wodny, albo nie dostaniecie swojego złota!
#homm3
#homm3
- 134
@GraveDigger: dziękuję pan młyn
- 169
@Nensala: Magiczny ogród to ciota i c--j, zawsze jak potrzebujesz klejnotów to ci sypnie z pogardą 500 złota.
Na c--j mi 500 złota? Co ja sobie za to kupię, kilka goblinów?
Na c--j mi 500 złota? Co ja sobie za to kupię, kilka goblinów?
- 987
Przypomniała mi się właśnie największa batalia językowa, jakiej w życiu byłem świadkiem. Miała ona miejsce za czasów, gdy byłem jeszcze nastoletnim dresiarzem.
Otóż na naszym osiedlu, papierosa określało się mianem szlug. Zawsze tak było. Paczka szlugów, seba daj szluga, i tak dalej. Jednak pewnego dnia jeden z sebków usłyszał gdzieś, że poprawnym określeniem jest szluga. Forma żeńska. Powinno się więc mówić Seba daj szlugę. Doprowadziło to do zagorzałej dyskusji w naszym gronie, która szybka rozprzestrzeniła się na resztę ziomeczków. Nim się obejrzałem, największym osiedlowym problemem była poprawność językowa slangowego określenia papierosa. Część sebków zaakceptowała nową, rzekomo poprawną formę, jednak niektórzy nie mieli zamiaru wyrzekać się swoich przekonań. Doprowadziło to do wytworzenia się dwóch stronnictw - buntowników mówiących szlug, oraz erudytów mówiących szluga. Eskalacja konfliktu postępowała dalej, co zaczęło skutkować rękoczynami. Gdy jeden z sebków-erudytów zapytał sebka-buntownika o szlugę, ten wystosował do niego prośbę, aby nie używał tej pedalskiej nazwy. Erudyta wywnioskował, że kolega zakwestionował w ten sposób jego heteroseksualizm, więc postanowił stanowczo zaprotestować poprzez w---------e mu działa na mordę.
Osobiście nie miałem zamiaru angażować się w walki i zacząłem mówić fajka, jednak szybko zorientowałem się, że funkcjonuje również określenie fajek
Otóż na naszym osiedlu, papierosa określało się mianem szlug. Zawsze tak było. Paczka szlugów, seba daj szluga, i tak dalej. Jednak pewnego dnia jeden z sebków usłyszał gdzieś, że poprawnym określeniem jest szluga. Forma żeńska. Powinno się więc mówić Seba daj szlugę. Doprowadziło to do zagorzałej dyskusji w naszym gronie, która szybka rozprzestrzeniła się na resztę ziomeczków. Nim się obejrzałem, największym osiedlowym problemem była poprawność językowa slangowego określenia papierosa. Część sebków zaakceptowała nową, rzekomo poprawną formę, jednak niektórzy nie mieli zamiaru wyrzekać się swoich przekonań. Doprowadziło to do wytworzenia się dwóch stronnictw - buntowników mówiących szlug, oraz erudytów mówiących szluga. Eskalacja konfliktu postępowała dalej, co zaczęło skutkować rękoczynami. Gdy jeden z sebków-erudytów zapytał sebka-buntownika o szlugę, ten wystosował do niego prośbę, aby nie używał tej pedalskiej nazwy. Erudyta wywnioskował, że kolega zakwestionował w ten sposób jego heteroseksualizm, więc postanowił stanowczo zaprotestować poprzez w---------e mu działa na mordę.
Osobiście nie miałem zamiaru angażować się w walki i zacząłem mówić fajka, jednak szybko zorientowałem się, że funkcjonuje również określenie fajek
- 5131
konto usunięte via Android
- 123
- 14
- 3
@sylwke3100: standardowe grafiki na 2x przybliżeniu.
@MaddoxX1911: c---a zjadł.
- 1
- 110
Nie zesrajcie się z tym hejtem na #nowoczesnapl
Nie to, żebym był jakimś zwolennikiem, ale to tak samo jak z #duda - nic jeszcze nie zrobił, a już niektórzy WIEDZĄ, że będzie wstrętnym pisowskim katotalibem. Druga strona sceny hejtuje NowoczesnaPL, ale jeśli to, że są to ludzie wcześniej związani z KLD czy UW jest jedynym zarzutem, to litości.
Hmm, zaraz... Andrzej Duda, czy on przypadkiem nie był w UW? Oj, smutne :D A to wstrętny oszust i manipulant, hurr durr, zmieniajo barwy, żeby się dopchać do koryta!!!111!!!11!!!11!!!
A
Nie to, żebym był jakimś zwolennikiem, ale to tak samo jak z #duda - nic jeszcze nie zrobił, a już niektórzy WIEDZĄ, że będzie wstrętnym pisowskim katotalibem. Druga strona sceny hejtuje NowoczesnaPL, ale jeśli to, że są to ludzie wcześniej związani z KLD czy UW jest jedynym zarzutem, to litości.
Hmm, zaraz... Andrzej Duda, czy on przypadkiem nie był w UW? Oj, smutne :D A to wstrętny oszust i manipulant, hurr durr, zmieniajo barwy, żeby się dopchać do koryta!!!111!!!11!!!11!!!
A
- 331
Widzę, że wykopowe kuce dostały prikaz z góry, że Petru należy zacząć ośmieszać i pokazywać, że chce podnosić podatki, na podstawie pewnego cytatu.
Oczywiście kuce zapominają o źródle tej wypowiedzi (jakie to wygodne!), gdzie Petru jasno mówi, że podwyżka VAT jest kiepskim pomysłem i wcale nie wystarczy do załatania dziur w budżecie - konieczne są dalsze kroki takie jak cięcie wydatków.
No ale gdyby tego nie zmanipulowali, to nie można by po Petru jechać w necie.
Oczywiście kuce zapominają o źródle tej wypowiedzi (jakie to wygodne!), gdzie Petru jasno mówi, że podwyżka VAT jest kiepskim pomysłem i wcale nie wystarczy do załatania dziur w budżecie - konieczne są dalsze kroki takie jak cięcie wydatków.
No ale gdyby tego nie zmanipulowali, to nie można by po Petru jechać w necie.
"Dodał
Widzę, że wykopowe kuce dostały prikaz z góry, że Petru należy zacząć ośmieszać i pokazywać, że chce podnosić podatki, na podstawie pewnego cytatu.
@rzep: IMO dobrze, niech się najbardziej fanatyczne kuce kiszą w swoim ekosystemie i skazują na całkowitą marginalizacje oraz 3% poparcie :)
PO miało bardzo podobny program przed przejęciem władzy. Zobacz co z tego zostało ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Rga79: ale za czym jest to argument? Bo to brzmi "Jasio mówi, że mądrze jest nosić czapkę w zimny dzień, Marysia też tak mówiła, ale przestała nosić i się przeziębiła" :)
Planeta Leszno, czyli #leszno w czasach PRL-u
konto usunięte via Android
- 0
Komentarz usunięty przez autora
Szukam jakiegokolwiek ludzkiego miejsca do spania/pomieszkania, z jakimkolwiek sanitariatem. Za udostępnienie takowego, mogę pracować, od ręki, od jutra.
Zasadniczo nic nie umiem.
Ostatnie naście lat (minus ostatnie 2) prowadziłem swój własny sklep dla pasjonatów, za swoje własne piniendze. Zatrudniałem ludzi. Zarabiałem, było mnie stać. Wcześniej pracowałem w poważnych firmach.
Umiem rozmawiać z ludźmi, nie tylko jako "handlarzyna". Umiem "ogarniać tematy", umiem się dowiedzieć, umiem sobie radzić, umiem rozwiązywać problemy, umiem spiąć dupę...
@Bobby_Peru : Próbowałeś aplikować do Spółek Skarbu Państwa?