Zastanawia mnie coraz częstsza moda na rozmawianie przez telefon trzymając go w ręku przed twarzą, ekranem do góry, mówiąc do mikrofonu i oczywiście rozmawiając na głośnomówiącym.
To jakaś nowoczesna forma ekshibicjonizmu, której nie rozumiem? Ludzie lubią się dzielić z innymi ich prywatnymi rozmowami? Puszczanie muzyki z telefonu na maxa (to dawniej), wrzucanie fot na Instagram jest już za mało odkrywające nasze życie prywatne i teraz modne jest rozmawianie na głośniku?
@macan: @samur80: @Rasteris: @wyindywidualizowanyentuzjasta: a panowie wzięli pod uwagę to, że ktoś może mieć po prostu z-----y głośniczek do rozmów? Wbrew pozorom, nie jest to taka rzadka usterka.
@niezdiagnozowany: witamy Norwegów i it w szanownym klubie wrogów łojcowizny. Proszę, tam mamy dwa wolne miejsca, zaraz obok nauczycieli i lekarzy, w tym rzędzie za przedsiębiorcami xD
@Kotolazik: kto ma kwitnące róże, lawendę i pole z żółtym zbożem gotowym do zbioru w pierwszej połowie maja xD Zdjęcie jest zrobione jakoś w sierpniu, wiosna na wsi wygląda zupełnie inaczej, tutaj przykładowe zdjęcie
Ludzie tak bardzo przyzwyczaili sie do niewolnictwa w pracy, ze nawet wydaje im sie ze to normalne tracić po 9-10h(z dojazdami) od poniedzialku do piątku. Gdzie po robocie przychodzisz zmęczony, zrobisz sobie zarcie, odpoczniesz i dnia nie ma.
Potem przychodzi wolna sobota, jedyny dzien w ktorym sie cieszysz zyciem, a pozniej niedziele i po południu już myslisz "jutro znowu do roboty" i tak życie mija..
@essos: Mówię o tym od lat, a i tak znajdzie się zawsze grono broniące tego skostniałego, niedziałającego systemu, z nieśmiertelnym argumentem: "no a co mógłbyś robić cały czas w domu, gdybyś mniej pracował"? xD
@MajsterZeStoczni: Największa beka to marnowanie 5 lat na studiowanie dziennikarstwa gdzie spokojnie można robić w tej branży po krótkim kursie internetowym, żeby liznąć podstawy branży, bo liczy się news szybki, głupi i najlepiej kontrowersyjny albo pokazujący ludzkie tragedie.
źródło: comment_1653796881qb71s7nbwhtuvy6hYDRjaC.jpg
Pobierz