Ten uczuć, kiedy chuop przejechał 228 km rowerem jednego dnia, a od rodziców jedyne co usłyszał to ,,i Ty myślisz, że mi tym na złość zrobisz?"- bo dla nich wyjazd z domu poza gminę to coś złego ( ͡°ʖ̯͡°)
@Anoncio2111: Ja jebię. Standardowy tekst starych jak chcesz zrobić coś dla siebie. Najlepiej, żebyś ich słuchał, gnił w jednym miejscu i nie miał nic od życia, bo im się nie podoba.
Ale żem się dzisiaj nafotografowała! Pojechałam na linię nr 149, gdzie od zeszłej niedzieli jeżdżą pociągi z Gliwic do Rybnika (i z powrotem). Koleje Śląskie puściły akurat swój najbrzydszy pojazd, ale okazało się, że ruch towarowy jest tam spory, lokomotywy różnorodne (nie jak u mnie same niebieskie byki), a i ładnych miejsc nie brakuje. Poniżej tylko część tego, co udało mi się złapać podczas spaceru z Przyszowic do Gierałtowic.
Czemu ludzie uważają, że mając 30 lat powinno ich wszystko boleć, nie mieć siły i w ogóle, że są starzy? Przecież większość ludzi mając 30 lat dopiero życie zaczyna można powiedzieć bo są po studiach i zazwyczaj w tym wieku dopiero ma się jakieś normalne życie zawodowe.
Nie znałam żadnej osoby po 30 która by się jakoś różniła mocno od 25 latka. Może po prostu tych narzekających tak to narzekanie postarza
@ZenujacaDoomerka A rzeczywiście 30-latkowie narzekają na bóle? Mam 36 lat i czuję się tak samo jak 15 lat temu. I tak samo nie mam kaca po imprezie. Myślałem, że te dolegliwości 30-latków to tylko memy. U znajomych widzę rzeczywiście mniejszy polot, ale bardziej wynikający ze zmniejszonej fantazji i chęci działania niż z bólu.
Fan komunikacji szynowej (czyli ciopongi i tramwaje).
Zainteresowany klimatem industrialnym na zdjęciach, kartach historii i w dzisiejszych ruinach tego co zostało.
Lubiący komputery i trochę taki pseudo programista w C++, hejciciel Javy
Spacerowicz czasami też rowerowicz
Tramwaj patrzy