Poznań całkiem sympatyczny, choć fajniej było w poprzednich miastach Koziołki zdechły, udają, że je gdzieś naprawiają :/ Powoli pary mniej, większe zmęczenie. Narzuciłem sobie spore tempo, wczoraj 29 km piechotą, w trzy dni przeszedłem około 79 km. Do tego było trochę rowerem miejskim we Wrocławiu. Tu kolejny minus dla Poznania, nie było rowerów :(
Faaajny był ten Wrocław, no fajny, fajny Taki cebulowy, tak jak lubię, darmowe rowery, darmowe wc, tak można żyć Nad rzeką trochę jak w Kopenhadze, można było odpocząć
@Coconut-nut: Ja w gimbazie kiedyś miałem taką sytuację. Normiki i oskarki/julki opowiadali o wakacjach nad morzem lub w jakimś Egipcie a ja powiedziałem, że byłem w Kambodży i walczyłem w dżungli.
@Coconut-nut: Kiedyś u mnie na studiach na angielskim pani kazała dziewczynom opisać chłopaków. Wstaje pierwszy, 185 cm. Laska: he's rather tall Wstaje drugi, 195 cm Druga laska:
@silesianist Art-Deco w przemyśle to jest złoto. Nikomu to niepotrzebne, bo ma działać, a nie wyglądać i nikt tego z zewnątrz nie zobaczy. Ale jest. Też uwielbiam.
Ciuuuuch ciuuuuch Dzień drugi Pociung z Krakowa do Wrocławia z samego rana
Powrót do Krakowa po dwóch latach udany, pierwszy raz solo, więc na spokojnie W poniedziałek można za free połazic po Wawelu i wejść na wieżę ratuszową, najs
crazy Włoszka chciała mnie zabrać do Tallina na tripa, ale plany na lipiec już inne i się cykam z obcymi :D
@Bardzo_Suabe_Rymy: plany zawsze można zmienić ( ͡°͜ʖ͡°) rób takie akcje póki możesz, żeby potem nie żałować, że ich nie zrobiłeś ;) co oczywiście nie zmienia faktu, że i tak super spędzasz wolny czas
Jak co roku, zwykle w czerwcu, nastaje taki czas, że zbieram się z łóżka nieco wcześniej, przywdziewam pantalony i koszulkę, na łeb nakładam kask, pod tyłek biorę rower i gnam sobie do naszej znamienitej stolicy. Jak łatwo wywnioskować z tytułu tegoż długiego (o czym jeszcze nie wiecie) wpisu, w tym roku przedsięwziąłem podobną próbę, która, wzorem lat poprzednich i ubiegłych, zakończyła się niewątpliwym sukcesem (sukces w tym wypadku polega na tym, że dojechałem) choć było ciężej niż się spodziewałem, ale po kolei…
@MordimerMadderdin: pierdutnełby się z colegą, nooo chętnieee, ale dobrze, że jakieś zastępstwo się znalazło. Bólu szkoda, życzę jak najmniej w życiu go, dystansu za to można tylko gratulować i szacunkować oddawanie ( ͡°͜ʖ͡°)
@Lujdziarski: Uwielbiam jak kotki się tulą. (。◕‿‿◕。)
Sylwke3100
Fan komunikacji szynowej (czyli ciopongi i tramwaje).
Zainteresowany klimatem industrialnym na zdjęciach, kartach historii i w dzisiejszych ruinach tego co zostało.
Lubiący komputery i trochę taki pseudo programista w C++, hejciciel Javy
Spacerowicz czasami też rowerowicz
Tramwaj patrzy
W drodze do Szczecina
Poznań całkiem sympatyczny, choć fajniej było w poprzednich miastach
Koziołki zdechły, udają, że je gdzieś naprawiają :/
Powoli pary mniej, większe zmęczenie. Narzuciłem sobie spore tempo, wczoraj 29 km piechotą, w trzy dni przeszedłem około 79 km. Do tego było trochę rowerem miejskim we Wrocławiu. Tu kolejny minus dla Poznania, nie było rowerów :(
źródło: Screenshot_20240701-062638
Pobierz