AnonimoweMirkoWyznania
  • 34
#anonimowemirkowyznania
Co trzeba mieć we łbie aby uczynić bachora jedynakiem albo skazać go na życie w skrajnej wielodzietności. Mając jedno na sto procent wychowa się przemadrząłego buca bez żadnych wartości moralnych- liczę się ja i moje chore potrzeby, za to mając wiele dzieciaków wychowuje się analfabetów którzy głupieją od przebywania z niemowlakami. Optymalna liczba dzieci to troje, dwójka jest jeszcze w porządku. Mniej i więcej to skazanie dzieciaka na warunki
  • 27
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
superplot
superplot
  • 1
@mus_tang: otóż nie. Badania prowadzone od wielu lat pokazują, że jedynaki niczym nie różnią się od dzieci, które mają rodzeństwo. Pogląd, który prezentujesz to spopularyzowany w XIX wieku mit, oparty o badania na bardzo małej grupie dzieci. Zakładając, że dziecko otoczone jest ciepłem i miłością, to nie sposób odróżnić jedynaka od dziecka, które ma rodzeństwo - z psychologicznego punktu widzenia. Jedyna różnica - jedynaki maja lepsze oceny w nauce, niż
  • Odpowiedz
superplot
superplot
  • 0
@Dobrohoczy: nie chciałam komentować, al parę wpisów niżej widzę że krytykujesz kobiety które zaraz po rozstaniu szukają nowego. Jakbyś czytał uważnie, to zquwazylbys, że @tukanprise w pewnym momencie napisała, że jej się pomyliło i myślała, że zaraz po rozstaniu szukasz pocieszenia na badoo, stąd afera. Więc w sumie myślenie macie podobne, po co kręcić aferę publiczna?
  • Odpowiedz
Muoda
  • 1
Mireczki, chcę kupić młodemu (6 lat) tablet. Tak do 400 zł i o możliwie największej przekątnej. Zna się ktoś i może coś polecić?

#elektronika
  • 52
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
superplot
superplot
  • 0
@Muoda: nie oszukujmy sie, rodzice w pewnym momencie przestana kontrolowac ilosc czasu spedzana przed tabletem, bo dzieci bardzo ladnie ten czas wymuszaja (po 30 minutach krzyku wiekszosc ludzi wymieka). Jestem fanka elektroniki i Internetu i doceniam korzysci z tego plynace, ale tablet/telefon w tak mlodym wieku powoduje problemy ze spaniem, skupieniem, zabija szare komorki. Dziecko dopiero sie uczy, poznaje wszystko naokolo. Tablet/smartfon dostarcza zbyt duzo bodzcow i informacji, dlatego to
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
  • 7
#anonimowemirkowyznania
Pokłóciłem się z żoną, ze kazała wziąć naszemu synowi jego mały plecak i walizkę kabinówkę bo ona nie zmieściła się do swojej małej walizki i zignorowała płacz małego i postawiła na swoim. Żona i synem mieli jechać pociągiem do moich rodziców na 5 dni. Żona zapakowała się do małej walizki, ale nie zmieściły się wszystkie rzeczy syna więc część rzeczy spakowała do jego małego plecaka i kabinówki. Z tego
  • 33
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
superplot
superplot
  • 21
@AnonimoweMirkoWyznania: 7?? Czytając miałam wrażenie, że 4, może 5. 7 lat to już duży chłopak, ja od swojego dwulatka już pewnych rzeczy wymagam. Pamiętaj, czym skorupka za młodu nasiaknie tym na starość śmierdzi. Teraz się nauczy, że wszystko za niego się robi (a po jego zachowaniu widać, że do tej pory tak właśnie było), to potem też będzie oczekiwał, że ktoś wokół niego będzie skakał. Krzywda żadna mu się nie
  • Odpowiedz
DywanTv
  • 1
Jako ze jestem juz po maturze, zamierzam zaczac czytac dla przyjemnosci, poznania literatury i jakiegos poszerzania horyzontow. Jakie ksiazki, sa, wedlug was, takim "must read" dla w miare obytego z kultura czlowieka? Dokoncze Wilka Stepowego a potem pewnie jeszcze raz Mistrza i Malgorzate (bo czytalem jak bylem malym chlopcem).
#pytanie #ksiazki
  • 32
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
superplot
superplot
  • 1
@DywanTv: a może coś wschodniego? Kobieta z wydm - osobiście uważam, że tragiczna, ale uznawana powszechnie za dzieło. Spiace piękności, Głos góry, jakieś dzieła Murakamiego. Ewentualnie Groteska, Natsuo Kirino. Thriller, dość ponura o brzydocie, kompleksach, różnych rodzajach samotności - tym co dotyka społeczeństwo japońskie. Pamiętam, że jak ja skończyłam czytać, ogarnął mnie bezsens i pustka. Polecam ;)
  • Odpowiedz
superplot
superplot
  • 1
@Tajemnicza_Melancholijna_Postac: no nie ma. Każdy szuka sobie własnego sensu. Dla mnie to było wyznaczanie sobie małych i większych celów w życiu i czerpanie z niego radości tyle ile się da. I tak zdechniemy, niech chociaż będzie fajnie ;) a teraz tak mi się życie potoczyło, że przypadkiem pojawił się potomek, który nadaje dodatkowego sensu w życiu. Bo żyjemy też dla tych, których kochamy.
Nie analizuj, nie rozmyślaj, naucz się doceniać
  • Odpowiedz
superplot
superplot
  • 1
@Tajemnicza_Melancholijna_Postac: ale nie miałam tego jeszcze 3 lata temu. Wiem bardzo dobrze co to znaczy samotność, pustka, niska samoocena, itp. Czasami samemu sobie trzeba dać kopa w zad, podnieść się któregoś dnia i zacząć żyć. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale to nie niemożliwe.
  • Odpowiedz
superplot
superplot
  • 1
@Tajemnicza_Melancholijna_Postac: wziąć głęboki oddech i próbować dalej. Znaleźć pasję, wciągnąć się w coś, rower, siłownia, wykorzystać internet do znalezienia normalnych znajomych. Nic z tego nie jest łatwe, najtrudniejsze w tym wszystkim jest się po prostu ruszyć. I zaryzykować, moze się uda. Jak nie, dużo gorzej nie będzie
  • Odpowiedz

mp

Osiągnięcia