@SzalonyAndrzej czyżby ktoś przeskrobal I ma do wykorzystania ostatnia wycieczkę do lasu razem z namacalnym zapoznaniem się z lokalna ziemia? ( ͡º͜ʖ͡º)
@daeun: jak tego słucham widzę tę sytuację oczyma wyobraźni, jest w tym coś magicznego, jak pisałem raczej nie jaram się rapem nawet nie potrafię wymienić żadnego więcej z jego kawałków a jednak ten kawałek zawsze znajduje się na mojej playliście w aucie ku zaskoczeniu współpodróżujących :)
Mąż wyjechał w delegację, a żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i kupiła nowiutką szafę do ich wspólnej sypialni. Przyjechała ekipa, zmontowała szafę. Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła. Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy.
@boleminoga: Kolejny niepotrzebny sarkazm. W zacytowanym ogłoszeniu nie ma nic złego, a zaznaczony podpunkt jest istotnym plusem. Jeśli tego nie rozumiesz to widocznie nie masz nawet prawa jazdy, albo jeździsz tylko do lokalnego sklepiku z miejscem parkingowym. Nie zna życia ten, kto nigdy nie szukał miejsca parkingowego ponad 30 minut.
Wersja ze ślina o wiele lepsza