@ViiV01234 Bo zaczęli kombinować. W zeszłym roku naćkali tyle scen z równoczesnymi koncertami, że na większości z nich była bieda z publiką. Pojawiła się muzyka elektroniczna, tymczasem w trakcie poprzednich czterech lat celowali w fanów rocka, metalu i podobnych klimatów. Muzyka była różnorodna gatunkowo, ale trzymała się jakichś wspólnych ram. Do tego ludzie-zombie wiecznie na silent disco, które jest fajną ciekawostką, ale gibał ci się taki jeden z drugim podczas koncertu na
@agent-cooper Ty stracisz nerwy, a ona nadal będzie swoje pisać.
Kojarzycie tzw. miejskie łąki, gdzie macie dziesiątki gatunków kwiatów o niesamowitym zagęszczeniu? Z relacji mojej babci tak wyglądały kiedyś łąki na terenach wiejskich. Pszczoły miały prawdziwe użycie! Podobnie rolnictwo wydaje się mniej różnorodne, gdyż obsiewa się tym, co opłacalne na obecnym rynku, a ten wykazuje silne preferencje.
@Nicolai: Za powstawanie haluksów bardziej odpowiadają cechy wrodzone. Powiązanie ich ze szpilkami to mit, aczkolwiek nieodpowiednie obuwie może przyspieszyć powstawanie haluksów. I mowa tu raczej o obuwiu o wąskich noskach, niekoniecznie to muszą być szpilki i nie wszystkie szpilki są tak mocno zwężane na przodzie.
Szpilki natomiast wpływają niekorzystnie na kręgosłup (odcinek lędźwiowy i szyjny) i zdaje się, że mogą przyczyniać się do powstawania żylaków. Pomijam szkody odwracalne.
Po angielsku "odpowiedź" to "response", a "odpowiedzialność" to "responsibility". Odpowiedź i odpowiedzialność jakoś nie wydają się mieć ze sobą wiele wspólnego, więc jest to niesamowite, że w dwóch odległych krajach powstały dwa wyrazy o tym samym rdzeniu i znaczeniu! #gownowpis
@Alodnog: Nie znam etymologii słowa odpowiedzialność, ale może chodzi o działanie będące odpowiedzią na to, co się wcześniej zrobiło (w przeciwieństwie do sytuacji "mam wyj... na to").
@mag_zbc: To chyba jedyny dobry fragment, wtedy mi wszystko zagrało. Jak lubię Nocnego Kochanka (mam ich płyty, byłam na koncercie), tak tutaj najzwyczajniej w świecie czegoś brak. Czuję się zawiedziona, bo nie wykorzystali potencjału ani pomysłu, ani swoich możliwości. Szkoda... Czekam aż dadzą znowu kopa.
Czytając komentarze nie rozumiem czegoś. Znaczna ich część odwołuje się do powszechnej polemiki na temat, czy szczepienia mają być obowiązkowe, tymczasem w artykule nie jest podważana potrzeba szczepień, ale odpowiedzialność Państwa za niewłaściwy ich terminarz. Cytuję: "Tym bardziej jeśli chodzi o błąd w stosowaniu substancji, a nie działanie niepożądane wpisane w ryzyko terapii."
Osobiście jestem za obowiązkiem szczepień, ale każdy "proszczepionkowiec" przyzna, że istnieją dzieci, które z różnych przyczyn nie mogą być
@Legstrong: To prawda, że zwłaszcza w Afryce wykorzystywano "szczepienia" do własnych celów (raz zamiast szczepionki podawano ludziom wirusa, aby wywołać epidemię i móc ją potem badać). Trzeba jednak walczyć z takim patologicznym postępowaniem, walczyć o uczciwe badania szczepionek, o powstanie szeregu instytucji sprawujących kontrolę, a nie z samą ideą szczepień. Wszakże noży, mogących być narzędziem zbrodni, nie zakazujemy.
Wracając do wspomnianego beta hcg. Kto zlecił jego dodanie? Firmy farmaceutyczne nie miałyby
@SurowyOjciec Podejrzewam, że do osób wierzących w jakąś formę siły wyższej zostali zaliczeni agnostycy. Mam na myśli ludzi "nie wierzę, ale nie zaprzeczam, bo mogę się mylić", "istnienie siły wyższej jest mało prawdopodobne, ale nie da się obalić stwierdzenia, że jej nie ma", a także takich, którzy np. łączą pojęcie Boga z siłą fizyczną w wyższym wymiarze (nasz świat to przecięcię dwóch 4-wymiarowych płaszczyzn w więcej wymiarowym świecie - nie będę wdawać
@etimeel: Ja słyszałam jeszcze inną wersję. Poproszono inżyniera, fizyka i matematyka o udowodnienie pewnego twierdzenia zachodzącego w czterech wymiarach. Inżynier odpowiedział, że nie istnieją cztery wymiary, a więc twierdzenie nie ma sensu. Fizyk oznaczył dodatkowy wymiar jako czas, a następnie przeszedł do dowodu twierdzenia. Matematyk udowodnił je najpierw dla dowolnego jako lemat (twierdzenie pomocnicze), a następnie powiedział: "niech n będzie równe 4".
W jednym przedziale pociągu w Szwajcarii spotykają się: fizyk doświadczalny, fizyk teoretyk i matematyk. Przez okno zobaczyli łąkę, na której pasły się trzy łaciate krowy. Fizyk doświadczalny skomentował to następująco: - W Szwajcarii wszystkie krowy są łaciate. - O przepraszam. W Szwajcarii istnieją łaciate krowy - poprawił go kolega-teoretyk, a matematyk zawyrokował: - W Szwajcarii istnieją trzy krowy, które są łaciate przynajmniej z jednej strony.
Tytuł i nagłówek artykułu jest jest według mnie nieco na wyrost. Nie czytałam oryginalnych opracowań, ale w tekście wszystko się odnosi do naszej galaktyki. Wynika z niego, że "obfitość fosforu w Drodze Mlecznej może być bardziej przypadkowa, niż wcześniej sądzili naukowcy" oraz że miejsca dotąd uznawane za sprzyjające życiu mogą takie nie być. Ale to nadal tyczy się tylko Drogi Mlecznej! Pamiętajmy, że (za wikipedią) "szacuje się, że w widzialnym Wszechświecie istnieje