@ColdMary6100: kiedy jesteś wysoki i nigdy nie smiałeś się z kogoś, bo jest niski i dopiero na wykopie dowiedziałeś się, że to najwiekszy przegryw życia... :f
-Opowiadałem Ci o romansie mojej żony? -Nie -Aaa... to było rok temu, kręcił się przy niej taki przylizany frajerzyna, literat jakiś, gołodupiec w każdym razie... -To żadna konkurancja dla pana, szefie! -No niezupełnie... Moja żona zawsze miała skłonności romantyczne. Oszalała na punkcie tego człowieka. Zabrała go na wakacje do jakiegoś afrykańskiego kraju, nazwy nie pamiętam. Zresztą tam ciągle powstają jakieś nowe kraje. I wyobraź sobie, już pierwszego dnia pobytu spotkała ich niemiła przygoda. W hotelu ktoś włamał się do ich pokoju i ukradł im wszystkie rzeczy oprócz szczoteczek do zębów i aparatu fotograficznego. -Aparatu nie zabrali?
Mireczki jako, że mam w sumie półtorej okazji do świętowania, a lubię atencje xD to tak jak rok temu robię #rozdajo. Zamówię wylosowanej osobie żarcie niech stracę do 25zl może 30zl na dowolnej stronie typy pyszne/pizzaportal. Spytacie, albo i nie co to za okazję? Pół to mało istotne urodziny. Czy to już czas by powoli posypywać się piachem? ( ͡°͜ʖ͡°)
Jak byłem singlem, pewnego pięknego styczniowego poranka stwierdziłem, że zakładam konto. Założyłem więc, wybrałem zwykle zdjęcia żeby nie ściemniać, że jestem młodym thorem, zrobiłem opis, w którym zawarte było krótko co lubię, kim jestem i jakie mam podejście do świata i życia.
Mordy jakiejś niewyjsciowej nie mam więc parowanka trochę było i zaczęły się rozmowy. Generalnie nie należę do ludzi, którzy szukają miłości w Internecie, założyłem konto, żeby sobie pogadać z tymi różowymi i nie robiłem nawet eksperymentów. No i trafiła się taka jedna, z twarzy 7/10 ale na prawdę słodka, niska, z ciała jakieś 8/10. No na prawdę ładna dziewczyna, z okolicy, jebudu zmacziwali się. Rozmawialiśmy tak sobie o wszystkim, o muzyce, o sztuce, o wszystkich tematach zawartych w opisach. Generalnie na stopie bardzo kumpelskiej, nawet nie chciałem zaprosić jej na kawę czy coś, bo jakoś nie miałem ani ochoty na kawę ani na poznanie kogoś bo byłbym zmuszony wypełznąć z piwnicy. I wiecie co się odjaniepawliło? Dostałem wiadomość:
Moim najgorszym pomysłem w życiu było odwiedzenie stolicy Włoch. Samo w sobie nie było to złe, ale gdy chciałem stamtąd wyjechać okazało się, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Nie miało znaczenia jak bardzo próbowałem opuścić to miasto, prędzej czy później i tak tam wracałem. Siedzę tu już ósmy rok, niech mi ktoś pomoże
mirki dzis dla mnie wazny dzien, po wielu latach przymusowej rozlaki wkoncu spotkam sie ze swoja corka. przez dlugi czas bylem bardzo niewporzadku wobec swojej dziewczyny, zle sie prowadzilem mozna mnie bylo nazwac patusem choc w srodowisku w ktorym sie wychowalem nie jest to obrazliwe slowo. mozna by tu wiele napisac zlego o mojej przeszlosci ale wazne co jest teraz.. rzucilem uzywki, znalazlem prace, czasem zajrze sobie na mirko.. ale mam cholerna
mam na studiach takiego fajnego chłopaka. podoba mi się od dwóch lat, obczajałam go zawsze na korytarzach, ale że stuleja mocno to nigdy nie zagadałam. zresztą nie mieliśmy razem zajęć (nie licząc wykładów), więc nie wiem co miałabym powiedzieć. "też tu studiujesz?". słabe.
generalnie teraz nam się trochę grupy pozmieniały, więc mamy ze sobą jakieś dwa zajęcia, więc niby większe pole do popisu, ale w sumie nadal nie, bo on ma swoich
U mnie w #pracbaza nadchodzi burza w związku z tym, że pracodawcy oraz współpracownikom (którzy p-----------ą) nie podoba się, ze przychodzę do pracy na 8:00 i wychodze o 16:00. Bo jak to tak, „tak sie nie pracuje na budowie”. W umówię jasno 8h, a nadgodziny nie są płatne xD
Doszedł do nas nowy który ma auto służbowe (dotychczas pracował po min 10h) to próbują mnie na sile udelektować tym żebym się z nim dogadał żeby mnie zabierał - tak w ramach oczywiście dbania o moje dobro;d każdy kierownik mi to proponuje, każdy dba o moją wygodę lepiej niż ja sam ;d
Byla dzisiaj „narada” w której oświadczyli ze nie może tak być żeby byc tam od 8 do 16, ze trzeba przyjeżdżać wcześniej. Póki co powiedziałem, że nie mam problemu z tym żeby sporadycznie albo jeśli trzeba ciagle przychodzić na 6:00 ale w takim układzie wychodze i tak po 8h. Skomentowali to ciszą, ale widziałem ze bedą dalsze podchody;>
Siedze właśnie w knajpie w #warszawa i jem tatara. Pan kelner przyniósł tatara i duży młynek z pieprzem i poszedł. Kręcę nim i nic nie leci więc jak przechodził zapytałem czy mogę prosić o pieprz bo ten się skończył. Kelner chwycił młynek w ręce, dokrecil jakąś śrubę pod spodem, oddał mi i mówi że pieprz jest a kto ma szkołę ten ma lżej i poszedł xD K---a kultura na wysokim
NAS NIE INTERESUJE, ZNACZY SIĘ CHODZI O TO ŻE YYY BO POLICJA W OGÓLE JEST NA STADIONIE A ONI BĘDĄ W OGÓLE YYY PÓŹNIEJ BĘDĄ ROZKMINIALI W OGÓLE KTO CO BYŁ