Dobra. Może zrobimy jakieś prawdziwe podsumowanie największych kompromitacji na tych Igrzyskach?
Ja zacznę:
- Hurkacz, który nagle ozdrowiał i gra w turnieju
- Kwiatkowski, który olał czasówkę by skupić się na wyścigu ze startu wspólnego, z którego i tak zrezygnował
- Oliwer Wdowik i jego chód na 100 metrów
- Piotr Lisek i jego MMA nad tyczką
Ja zacznę:
- Hurkacz, który nagle ozdrowiał i gra w turnieju
- Kwiatkowski, który olał czasówkę by skupić się na wyścigu ze startu wspólnego, z którego i tak zrezygnował
- Oliwer Wdowik i jego chód na 100 metrów
- Piotr Lisek i jego MMA nad tyczką
Pytam, poniewaz od lat sledze wymarly rzadowy program "mieszkanie plus", gdzie kazde nowe osiedle (lacznie z tymi, ktore nie powstaly) to nowa spolka, a w kazdej zasiadaja w zarzadzie podobne osoby.
Jest to moze glupie pytanie, ale sa to nominanci z czasow PiSowskich, i logicznie myslac - trudno aby jedna osoba mogla ogarnac prace w kilkudziesieciu