Pragnę uspokoić wszystkich, którzy się nie spisali, że nic straconego. Właśnie przed chwilą dzwonił do mnie rachmistrz, który poprosił tylko o adres i przesłanie zdjęć obu stron dowodu i powiedział, że wszystko już załatwione i się pożegnał. Miło, sprawnie i bez nerwów, więc kto nie zdążył, niech się nie martwi :) (Miał wschodni akcent, więc pewnie zatrudnili tylu rachmistrzów, ilu dali radę)

#spispowszechny

Hej hej hej!(｡◕‿‿◕｡)
Jesieni już czas,a to sezon przeziębień i innych chorób więc czym jak nie ciepłą herbatą z miodem wspomóc się w tym trudnym okresie!
Zasady są proste, plusujemy i miodzik losujemy
w 24h od chwili opublikowania posta
Losuję dwóch wygranych przez #mirkolos i każdemu z nich wysyłam 1,3Pokaż całość

#humorobrazkowy #polityka

#covid19 #heheszki #humorobrazkowy

#humorobrazkowy #prawica #szkola #wychowanie #religia

Hej hej hej!(｡◕‿‿◕｡)
Jako że znów pogoda nie dopisuje, a przynajmniej u mnie na południu polski ( ͡° ʖ̯ ͡°)
to myślę, że to jest dobry czas by rozdać kolejne dobre miody!
Zasady są proste, zostawiamy plusa i bierzemy udział w losowaniu, bez ograniczeń. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐Pokaż całość

#dowcipsurowowzbroniony

Codziennie (w miarę możliwości) wrzucam dowcip, pochodzący z książki, w której zebrano żarty społeczno-polityczne z lat 1944-1982. Jedne są zabawne, inne suche, jakaś część po prostu smutna. Nie pomijam żadnego, niezależnie, do której z wymienionych wyżej grup należy i czy mi się podoba, czy wręcz przeciwnie. Póki co, dalej jesteśmy w okresie przed 1956 rokiem. Jeden jest krótki, więc dziś dwa.

Janusz dziś wyjątkowo wesoły, jakby wiedział, że Miruny go chcą oglądać.
Generalnie nikt nie wie co z nim będzie jak budowa się skończy. Ponoc kiedyś, gospodarz go zabierałał z budowy, ale po kolejnych ucieczkach dał sobie spokój. Z tego co słyszałem to na weekend był karmiony przez dzieci pracownika budowy jakimiś kabaczkami, czy tam bakłażanami.
#bandajanusza

Pokaż spoiler

Dzisiaj jak jechałem do pracy, po zjeździe z autostrady zaraz za bramki widziałem jak na szybkiego kierowca zamieniał się z jednym z pasażerów.

Dziwne, ale może śpiący, wszakże było jeszcze przed 6.

Co się okazało, kawałek za bramkami stali policjanci i prowadzili akcję trzeźwy poranek. Panowie w obawie przed konsekwencją prowadzenia na podwójnym gazie się na szybko zmienili. A co zrobiłem ja? Wyprzedziłem ich i przekazałem informację policjantom, że panowie się zmienialiPokaż całość

Codziennie (w miarę możliwości) wrzucam dowcip, pochodzący z książki, w której zebrano żarty społeczno-polityczne z lat 1944-1982. Jedne są zabawne, inne suche, jakaś część po prostu smutna. Nie pomijam żadnego, niezależnie, do której z wymienionych wyżej grup należy i czy mi się podoba, czy wręcz przeciwnie. Póki co, dalej jesteśmy w okresie przed 1956 rokiem. Z uwagi na to, iż jest niedziela, zamiast jednego, będą cztery. Dwa tu, dwa w komentarzu poniżejPokaż całość

#dowcipsurowowzbroniony

Codziennie (w miarę możliwości) wrzucam dowcip, pochodzący z książki, w której zebrano żarty społeczno-polityczne z lat 1944-1982. Jedne są zabawne, inne suche, jakaś część po prostu smutna. Nie pomijam żadnego, niezależnie, do której z wymienionych wyżej grup należy i czy mi się podoba. Wciąż jesteśmy w okresie do 1956 roku

Serduszko

#dowcipsurowowzbroniony

Codziennie (w miarę możliwości) wrzucam dowcip, pochodzący z książki, w której zebrano żarty społeczno-polityczne z lat 1944-1982. Jedne są zabawne, inne suche, jakaś część po prostu smutna. Nie pomijam żadnego, niezależnie, do której z wymienionych wyżej grup należy i czy mi się podoba. Dziś cztery, gdyż jutro nie będzie żadnego. Wciąż jesteśmy w okresie do 1956 roku