Tyle ostatnio mówi się o #lgbt więc dorzucę swoje trzy grosze, jako że temat dotyczy mnie bezpośrednio.
Od paru lat jestem w stałym związku - kochamy się, mamy swoje wzloty i upadki, jak każda para. Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie #rak nerki - na początku łudziliśmy się, że damy radę i jakoś przez to przejdziemy, niestety szybko okazało się, że diagnoza była za późna i jedyne co mi
@demontre : dlatego jestem za legalizacja związków partnerskich. Fajnie, że znalazłeś sobie kogoś, kto Cię tak kocha, w dzisiejszym świecie to ciężkie nawet u par hetero. Trzyma się tam i oby jak najwięcej czasu wam zostało razem!
@demontre: trzymaj się colego, to jest właśnie przykre, że na tym ideologicznym p---------u prawaków cierpią zwykli ludzie. @zjadacz_Cebuli: obraza to pustynnego demona, który nawet nie istnieje.
@skromny_chlopak: Historia z koniem wprowadzonym po schodach na któreś tam piętro akademików AGH to prawda, czy urban legend? Bo z tego co słyszałem, to koń nie był w stanie zejść i jakoś go dźwigiem ściągano. Dorożkarza schlano wódą.
@motaboy: Koń uciekł z kopalni, studenci wracali z imprezy, a że są biedni, to zaoszczędzili na taksówce i przejechali się na jego grzbiecie do akademika. W podzięce przenocowali konia u siebie i nakarmili go paprocią. Chcieli z nim zejść na dół po schodach, ale koń nauczony traumą z kopalni nie chciał schodzić w dół.
źródło: comment_1596184047bVNcp5mwyBeEVbkhyRGY1a.jpg
Pobierz