z.....c
z.....c
  • 166
Korzystając z odrobiny wolnego czasu postanowiłem dać upust swoim pragnieniom rozwikłania pewnej nurtującej mnie od wczoraj sprawy, a mianowicie porównania ekonomiczności jazdy samochodem i dymania z buta.

Przeciętny samochód pali w mieście na setkę ok. 10 litrów benzyny, przynajmniej tak przyjmijmy dla uproszczenia.

Litr benzyny to (według internetów):
  • 36
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Aven
Aven
  • 832
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 109
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
I.....y
I.....y
  • 62
Oglądałem przed chwilą wykład Krula na którym został poruszony temat wspólnych klas dla dzieci pełnosprawnych i niepełnosprawnych. No i właśnie w podstawówce chodziłem do takiej klasy. Było około 20 osób - 18 zdrowych, jeden chłopak trochę opóźniony w rozwoju, niedosłyszący i dziewczynka z downem. Już pomijam fakt, że kompletnym bezsensem było to, że dziewczynka miała zupełnie inne zajęcia w tej samej klasie co my - czyli siedziała z nami w ławkach i co chwilę podchodziła do niej nauczycielka i mówiła co ma robić czyli zamiast poświęcać czas klasie poświęcała jej i odwrotnie.

Ale przypomniały mi się dwie akcje jakie się o------y. Była sobie lekcja matematyki. No i wszyscy grzecznie siedzą, piszą. Nagle słychać dziwne odgłosy nożyczek. Patrzymy na dziewczynkę a ta na pełnym relaksie siedzi r-------a i tnie cały swój zeszyt z matmy na drobne kawałeczki. Nauczycielka kiedy się zreflektowała co się dzieje szybko do niej podbiegła no ale nie udało się wiele uratować. Najlepsze było to, że następnego dnia zostali wezwani do dyrektorki rodzice kolegi który siedział z nią w ławce, bo okazało się, że dziewczynka powiedziała rodzicom, że to on pociął jej zeszyt XD Wszystko udało się odkręcić, bo nauczycielka matmy na szczęście była na miejscu i wszystko widziała. Niestety przy drugiej akcji nie miał już tyle szczęścia.

Druga akcja była taka, że byliśmy na wf-ie i kolega miał straszny katar. Wiadomo - podstawówka, także nikt nie nosił chusteczek. Nikt poza wspomnianą koleżanką. A więc kolega udał się do koleżanki, ta z miłą chęcią dała mu ową chusteczkę - wszyscy zadowoleni. Oczywiście tylko do następnego dnia, kiedy okazało się, że w popołudniowych godzinach dnia poprzedniego owa dziewczynka siedziała zapłakana w świetlicy, z krwią cieknącą jej po nogach, twierdząc że kolega zabrał jej podpaski ( ͡° ͜ʖ
  • 33
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
f.....r
f.....r
  • 18
Druga akcja była taka, że byliśmy na wf-ie i kolega miał straszny katar. Wiadomo - podstawówka, także nikt nie nosił chusteczek. Nikt poza wspomnianą koleżanką. A więc kolega udał się do koleżanki, ta z miłą chęcią dała mu ową chusteczkę - wszyscy zadowoleni. Oczywiście tylko do następnego dnia, kiedy okazało się, że w popołudniowych godzinach dnia poprzedniego owa dziewczynka siedziała zapłakana w świetlicy, z krwią cieknącą jej po nogach, twierdząc że kolega
  • Odpowiedz
dj_mysz
dj_mysz
  • 19
mój stary to fanatyk konter-strajka. pół mieszkania jego koszulkami z nickiem na plecach, plakatami i pudełkami po grach. średnio raz w miesiącu kupuje nową myszkę za około 150-200 zł bo starą w--------a przez okno w nerwach kiedy mu "schodzi". w swoim 22 letnim życiu juz jakieś 30 razy biegałem do mediamarkt po nową mx518 czy deathaddera. tydzień temu już tylko wszedłem do sklepu, a chłopaczek z obsługi od razu podał mi logitecha
  • 5
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mrgruszka
mrgruszka
  • 4
Mirki, jest jakaś historia (coś co się wam przytrafiło, #coolstory, ale lepiej też #truestory oczywiście!), którą chcielibyście opowiedzieć, a nie trafiło się jeszcze znalezisko, w którym mielibyście okazję to zrobić? Oto odpowiedni moment. :D

#pytanie

#opowiesci
  • 3
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
u.....o
u.....o
  • 18
Jak co każdy wtorek rano hasam sobie do sklepu schodzę 4 piętra w dół po schodach dla dobra mej kondycji i cieszę się z życia. Byłem w sklepie kupiłem jak to przystało na prawilnego Mirasa czipsy i batony. Wracając sobie ze sklepu spotkałem cygankę która mówi do mnie.

- Młody przystojny dżentelmenie chcesz przepowiem ci przyszłość za marne 20zł

Spoglądam na nią uśmiecham się i stanowczym tonem mówię:

  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
A.....o
A.....o
  • 2
Dobra, piszemy opowiadanie, każdy po dwa zdania. Zaczynam:

Jak zwykle w lodówce nie było mleka. Ale pojawiło się w niej coś, czego wcześniej w niej nie było.
  • 20
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
white_duck
white_duck
  • 1
Nagle za oknem rozległ się dziwny wrzask, tak więc wyjrzałem przez nie, ale nikogo tam nie było poza zmutowanym świnioszczurem patrzącym na mnie złowrogo świecącymi na zielono sześciomo oczami. Opuściłem roletę i wróciłem do konsumpcji bakłażana.
  • Odpowiedz
R.....2
R.....2
  • 59
Idę jutro na (kolejną) randkę z tym facetem, o którym pisałam trzy miesiące temu. Właśnie się umówiliśmy.

Trzymajcie za mnie kciuki, bo to jest taki facet, że ja bym mogła wyjść za niego za mąż jakby się dało.
  • 34
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
fstab
fstab
  • 11
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer eleifend consequat libero, a porttitor augue convallis id. In id nulla rutrum, congue tellus sed, aliquet libero. In vel sem at dolor consequat convallis ultrices at augue. Suspendisse pharetra a lacus ac adipiscing. Aliquam quis mi scelerisque, venenatis nisl sit amet, porttitor tellus. Maecenas nec mauris nisi. Suspendisse convallis eget arcu ac mattis. Aenean lorem tellus, auctor quis porta ac, convallis sit amet risus. Fusce ultrices sodales nisl, quis convallis leo adipiscing eget. In auctor urna vel egestas varius. Etiam fermentum laoreet dictum. Etiam non lorem arcu. Proin a nibh rutrum arcu luctus luctus. Donec pellentesque leo lectus, sit amet elementum dolor imperdiet eget. Curabitur ligula elit, commodo laoreet magna in, mollis posuere velit.

Morbi iaculis, dui eget molestie ultrices, enim leo mattis nulla, nec egestas metus massa tincidunt erat. Aliquam pharetra nunc at dui fermentum sodales. Vivamus nec ipsum hendrerit, hendrerit odio sed, pulvinar felis. Sed sodales interdum dictum. Sed non augue a tellus ornare ullamcorper. Praesent id tincidunt arcu. Sed aliquet faucibus dolor, in pulvinar velit. Vestibulum ante ipsum primis in faucibus orci luctus et ultrices posuere cubilia Curae; Quisque vitae ligula a est elementum ornare id sed velit. Cras quis lorem sed quam convallis molestie. Proin id velit dui. Donec facilisis fringilla scelerisque. Vestibulum nibh sem, auctor at augue suscipit, lobortis pharetra nunc.

Aliquam id congue mi. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Donec vitae vehicula ligula. Donec posuere tortor et feugiat mattis. Nullam vestibulum gravida metus, at venenatis justo semper ac. Sed viverra facilisis congue. Pellentesque mollis porta porttitor. Etiam pharetra metus eu sodales rhoncus.

Lorem
  • 5
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
  • Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć. I wiesz, co... I bym teraz, kurwa, nie miał ręki.

Osiągnięcia