T.....k
  • 112
Jeżeli ktoś się mnie zapyta, czy ludzie rzeczywiście budowali duże chałupy do stanu deweloperskiego (albo nawet pod klucz) 10 lat temu za 100-200k, to powiem... TAK, budowali :> Jeżeli ktoś się spyta, czy domy z 1990 były budowane za półdarmo, to odpowiem... JAK NAJBARDZIEJ! Kiedyś gostka do budowy to się za flaszkę rekrutowało po znajomości i płaciło mu jakieś grosze dniówki, czasem nawet godzinowo mniejsze niż minimalna stawka godzinowa w PL. Internet
  • 81
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
herbatananoc
herbatananoc
  • 68
@TypowyZakolak: Wydaje mi się, że mitologizujesz i mieszasz okresy, wszystko się zlewa w jedno wielkie "kiedyś to było". Lata 90. to nie PRL, a ani to, ani to nie było 10 lat temu. Dom do stanu deweloperskiego (bez działki) już kilkanaście lat temu kosztował 3k za metr. Oczywiście to nadal nieźle, ludzie stawiali 100 metrów za 360k i się cieszyli, ale 100-200k? Bez jaj. Są też ludzie, którym nic "z
  • Odpowiedz
maryjuszpitagoras
maryjuszpitagoras
  • 87
@TypowyZakolak: czasem czytając takie wypociny mam wrażenie jakby wykopki tęsknili do lat 90. Myślą sobie, że w latach 90 moznabyło wybuduwac dom za 200k a więc za GROSZE :D Nic bardziej mylnego. Te 200k było jak obecnie 600k a że nie było kredytów to nikt ich nie brał więc budowało się własnymi rękami. Teksty w stylu "kumpel przyszedł i pomógł budować dom" - zgoda ale Ty musiałes się zrewanżowac a
  • Odpowiedz
agareas
  • 93
Ostatnio wymieniałem podsufitkę w peugocie, bilans jest taki:
-podsufitka (ze złomu) pognieciona bo pchałem na chama,
-oba daszki przeciwsłoneczne połamane i się nie trzymają (w-------m się, że za mocno siedzą i je wyrwałem),
-nie świeci tylna lampka sufitowa bo wtyczkę też połamałem,
-nie działa alarm bo tak pchałem kable czujników, że pewnie się przerwały,
- podczas zakładania podsufitki zleciała mi uszczelka szyberdachu razem z metalową ramką, i połamała manetkę kierunkowskazu xD
  • 13
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Osiągnięcia