Hej @Watchdog_Polska, w dokumencie, który opublikowaliście jest ciekawy wątek. Co to "Zespół Mieszkalnictwa Rynkowego"? XD Jaki był/jest jego skład, co za dokumenty, analizy itd. wytworzył, od kiedy funkcjonuje, kiedy i gdzie się spotykał, czy są z tego notatki, raporty, zapisy.
Tak, wiem sam mogę wysłać maila, ale to Was nie zlewają i macie siłę przebicia, jak zresztą widać po aferce rozhulanej na tt.
Te statystyki są przerażające. Największa porażka polskiego systemu edukacji. Przez dziesiątki lat zaniedbywany w szkołach problem, który wisi nad człowiekiem już do końca życia - przewrót w przód na wfie.
Na szczęście ten tutaj i Anna Lewandowska postanowili się tym zająć.
@WielkiNos: akcja typu jak zrobić coś żeby nic nie zrobić i wypromować swoją personę w kolejnym obszarze. Już fizyka, środowisko, ai, fuzje jądrowe, wojna to za mało - teraz SPORT to jest to. Oni serio myślą że jakieś dziecko przeczyta książkę albo będzie robiło ćwiczenia w domu w przerwach od gierki xdddd Problem otyłości jest systemowy i zaczyna się od planowania przestrzennego - dzisiaj dzieci nie mają nawet miejsca na podwórku
Kiedy na tym tagu skończy się szerzenie mitomanii?
Największa, zatrudniająca najwięcej programistów i najbardziej prestiżowa kontraktornia w Polsce - ma widełki 18 000 - 21 600 zł netto b2b dla seniora
W polsce sufit dla senior deva to 20-22k netto b2b. Jeżeli tyle zarabiasz i nie możesz wskoczyć na 25 - 30k netto b2b to nie dlatego, że jeśteś słaby. Nie pałuj
@nad__czlowiek: tylko po co pracować w gówno kontraktorni za połowę pieniędzy? Tak czy inaczej wymagają od ciebie angielski minimum B2/C1 to już lepiej trochę dłużej poszukać i znaleźć firmę za granicą w widełkach 8-10k E. Tak postępuje drenaż programistów w Polsce, a ci co zostali krzyczą że mało zarabiają i wrzucają pierdoły na ln czy inne socjalne żeby zbudować wizerunek eksperta, a jedyne co budują to garba na plecach
@villager: możliwe, nie szukałem ostatnim czasem pracy. Jednak gdyby szukał to tylko poza granicami PL. Uświadomiłem sobie jak bardzo mamy mentalność kołchoźniczą i jak bardzo potrafią to wykorzystać osoby z góry
@bomba4: tak, tak to b2b to b2b masz sobie firmę i przez firmę wystawiasz faktury. Nie ma takiego pojęcia jak "nie b2b" xddd bo nagle się okaże że przedsiębiorca zaczyna się od 5 faktory później 10 albo od 5 klientów później 10 a pozniej 50. To nie takich małych przedsiębiorców powinno się ścigać tylko korporacje np. IT które w pl nie płacą lub unikają płacenia podatków.
To niesamowite, za kazdym razem jak Bartosiak pojawia się w przestrzeni publicznej to wywołuje taka dziwną reakcje :D
a) Bartosiak to nagle onuca mowiac, ze nie ufa dokonca gwarancjom NATO/USA i chcialby uzyskac cos wiecej, albo to sprawdzic (?) b) Nawołuje do wojny bo rzuca w przestrzeń pytania czy powinnismy miec zdolności uderzenia na Białorus czy Rosje (?) b) p. Anna go zmiażdzyła (?) - gdzie?
@BornInSmokes: w skrócie, dla mnie to wygląda jak zagrywka z lat 40. Tylko w tym przypadku to Chińczycy są wrogiem numer jeden i USA do końca ma nadzieję, że Rosja jeszcze jest w stanie przejść na ich stronę w razie konfliktu. Może właśnie kosztem nas albo państw bałtyckich? I de facto takie były pierwsze założenia i żądania Rosji mogłyby się zrealizować (wyjście za odrę w zamian za dalsze utrzymanie stosunków) tyle,
Bartosiak to jest człowiek który zrobi wszystko żeby pokazać slabosc Zachodu i siłę Rosji. Jak można być taką śmierdzącą onucą korzystając z życia w jedynej wolnej cywilizacji na świecie, brzydzę się typem.
ODSTRASZANIE USA ZAWDIODLO!! Rozumiecie, gdyby czechy zagroziły Polsce, usa oczywiście powie żeby nie atakować polski, ale Pepiki chcą mieć dostęp do morza i atakują. Czy Bartosiak powie że pepiki to idioci? No nie, on to uzna za porażkę odstraszania USA
@Jestem_robotem123: ale Ukraina dostała zapewnienia w memorandum Budapesztańskim o zapewnieniu integralności więc "na papierze" też miała gwarancję takie jak dzisiaj mamy my w NATO. Bartosiaka często bredzi i używa górnolotnych słów, natomiast trzeba przyznać, że po części ma rację. Polska nagle ma mieć 300k żołnierzy, zamówienia na himarsy, czołgi, samoloty, rakiety dalekiego zasięgu. Po co to wszystko skoro jesteśmy w sojuszu i już wcześniej przekraczaliśmy 2% PKB na zbrojenia - realizowaliśmy
@Jestem_robotem123: nie wiem co czytałeś ale memorandum miało gwarantować Ukrainie bezpieczeństwo, i co zapewniło? Nie. I to nie dlatego że było tam napisane X albo Y tylko Rosja stwierdziła, że nie ma się czego obawiać albo miała jakiś układ z zachodem o którym nie wiemy. Teraz podobnie masz NATO i co artykuł 5,4,3 i tak dalej. Ale jak Rosja zaatakuje Łotwę i Litwę to pojedziesz w kamasze bronić każdego centymetra OTAN?
@Jestem_robotem123: pisałem to już wcześniej Bartosiak się plącze w swoich tezach ale trzeba mu przyznać że myśli trzeźwo o sojuszu wg. schematów anglosaskich a nie schematów z pod znaku kiri elejson winkelrieda narodów, który ty próbujesz każdemu z komentujących pokazać.
Do Polski powoli zbliża się kryzys w zatrudnieniu. Polacy myśleli że tak jak nieruchomości tak samo i ich pensje będą rosły w nieskończoność razem ze stałym kursem euro/dolar. Szkoda tylko że niektórzy nie podumali i zapomnieli skojarzyć, że Polska jest atrakcyjna dla inwestorów głównie przez tanią siłę roboczą. Wszystkie dynamiczne Arki i Beatki w pseudo korpo biurach za niedługo będą musieli przyjąć do wiadomości, że AI w połączeniu z Hindusem jest tańsze
@Klepajro: czyli chcesz mi powiedzieć że 5k zł to dużo w mieście wojewódzkim, gdzie wynajem mieszkania i opłaty zaczynają się od 3k + jedzenie i jakieś życie. I nie jestem, kucem ale znam realia życia i dzisiaj za mniej niż 5k nie przeżyjesz jako singiel
@bzyku95: dużo zależy od uwarunkowań - nie znam rynku indyjskiego ale może nie chodzi tylko o koszt pracownika ale też podatki, wynajem biura itp. Jednak to wszystko trzeba doliczyć w trakcie kalkulacji kosztów utrzymania danego zespołu.
@borjaki: tylko mi nie chodzi o stricte IT tylko finanse, administrację, jakieś call centre - generalnie działy które w niedługim czasie będą mieć za zadanie tylko i wyłącznie sprawdzanie pracy AI np. raportów, jakichś excelow i innych rzeczy. Chodzi mi o typ pracownika który na pewnym etapie zaczyna być na tyle powtarzalny, że można zastąpić go tańsza wersją, która składa się z AI + kogoś do sprawdzenia zgodności z tabelką.
@Klepajro: to się weź do roboty nierobie a nie mi tu skomlisz, że 7k to dużo. Minimalna to zarabia kolchoznik po to żeby mieć ubezpieczenie, tak samo jak nauczyciel czy pielęgniarka. Jeśli to są twoje wyżyny w czasach największego prosperity w dziejach świata - śmieszne 700 euro, to usuń konto i weź się za siebie. Ja twierdzę że nie przeżyjesz dzisiaj za minimalną, chyba że wegetujesz albo mieszkasz z rodzicami. Jak
@DrDevil: tak sobie tłumacz. Dzisiaj rynek kreuje kolejne firmy finansowane z budżetów państwa, żeby wejść w kolejną "epokę" przemysłową ze swoimi zasobami. Zobacz firmy typu Aleph Alpha, Mistral, Hugging Face czy giganci z USA.
Te firmy raczej nie myślą o szarym pracowniku biurowym, który siedzi i obrabia raporty albo excela lub wyciąga jakieś dane z bazy i je ustawia ładnie w dokumentach - a przypomne, że właśnie spora część pracy w
@DrDevil: im się wydaję XD Jakim im, masz jakieś urojenia? Wydaje Ci się, że jak umiesz wyklepać jakiegoś CRUDa, postawić baze danych albo wrzucić coś na produkcje to już jesteś mistrzem i nikt Cię nie zastąpi, czy co?