Mirki, co to się o------o, to ja nawet nie ogarniam.
Pamiętacie jak prawie tydzień temu pisałem, że zostawiłem #ps4 w tramwaju? ( klik )
Następnego dnia odezwał się do mnie mailowo @XboxPolska w sumie bardziej promując swój produkt, ale chcieli mi wysłać gadżety na pocieszenie więc skusiłem się aby podać dane kontaktowe. O sprawie prawie zapomniałem, dziś wracając do domu odebrałem awizo i skoczyłem odebrać paczkę od kuriera.
Mircy, jaką mój znajomy kiedyś o-----ł inbę, to klękajcie narody.
Gość jest ginekologiem w jednym ze śląskich szpitali. Z racji tego, że jest niezwykle sympatycznym śmieszkiem i takim misiem-pysiem o aksamitnym głosie (śpiewa nawet w pewnym zespole, ale ja nie o tym), to pacjentki go uwielbiają i mają z nim świetny kontakt.
No i trafiła się jedna pacjentka, która zauroczona jego uprzejmością i ciepłym podejściem zażyczyła sobie, aby prowadził jej ciążę i jako, że jest też położnikiem, aby przyjął poród.
@tomash-pl: znajomy ginekolog prowadził kiedyś zajęcia ze studentami. i gdy tłumaczył obsługę usg trafiła mu się w grupie studentka w ciąży, no to zrobił na niej demo. zaczyna badanie, i grobowym głosem oznajmia - "mam dla Pani bardzo złą wiadomość". studentka na progu omdlenia a on dokańcza "niestety to dziewczynka" :-D
Jesteś napalony, a nie masz kogoś, kto pomógłby Ci się (legalnie) "rozładować"? Weź papryczkę jalapeno, wydrąż ją w środku i wsadź tam swojego penisa. Papryczki te przypominają w dotyku w----ę, są odpowiednio wilgotne i przyjemne w dotyku.
Ja p------ę- #rozowepaski wszystkie oprócz mojej mamy jesteście zryte! Jak nie puszczanie się na boki to pasożytnictwo na kasie faceta. Jak nie jedno albo drugie to próba łapania na dziecko w imię źle pojętej miłości. To tyle słowem wstępu- teraz #coolstory . Mam kolegę, który dwa miesiące temu dowiedział się, że jego dziewczyna jest w ciąży, której wcale nie planowali. Chłopak lekko się podłamał, bo właśnie startuje ze
@kiszczak: a jak kolega Marcin zapylał był koleżankę to czasem nie sprawdził czy koleżanka ma szare komórki ? Jak się myśli prąciem to się zapyla przygłupy i patole. Powodzenia na nowej drodze życia #bekazpodludzi #logikaniebieskichpaskow
Co się dzieje w #syria każdy wie. N----------ą się. Z tej okazji wybralem się na urlop właśnie tam. Tylko 3 dni, ale co widziałem to moje. Wjechalem od Libanu (almasnaa). Na samej granicy jeden z najcięższych widoków - uchodźcy. Głównie kobiety z bardzo małymi dziećmi na rękach, często z całym dobytkiem - jakiś materac, koc, torba, wszystkie z ponurymi twarzami. Dalej droga do Damaszku, kontrolowana w całości przez siły rządowe - checkpointy co kilka kilometrów, szczegółowe przeszukania, dużo pytań. Wzdłuż drogi od wuja portretów wodza, lub jego ojca ( więcej nawet niż w Czeczenii). Centrum Damaszku poza potężną ilością wojsk bardzo spokojne, o ile tak można określić arabskie miasto. Zgiełk, hałas, brud i smród. W sumie pod względem wojska Bejrut wygląda podobnie. Sam Damaszek jest w 90% pod kontrolą wojsk rządowych. Jedyna dzielnica pod kontrola FSA to Jobar na wschodzie. Wejście tam dla obcego jest w sumie niemożliwe, bo wszystkie ulice dojazdowe są upchane żołnierzami. Poza tym niby miasto jest bezpieczne. miejscowi żyją w miarę normalnie. Ale oprócz miejscowych przyjechała cala masa ludzi z innych stron - wszystkie hotele są mocno oblegane a parki zamieniły się w noclegownie. Na ulicach widać sporo żebraków, ale zapewne wielu ich tez było przed wojna.
Ciężko w Damaszku o ludzi mówiących po angielsku, toteż niestety interakcja z mieszkańcami była niewielka, w sumie rozmawialem z kilkoma osobami. Wszyscy mniej więcej powtarzali to samo;.
Dzisiaj rano, w drodze do pracy, widzialem dwoch facetow pchajacych wspolnie wozek dzieciecy. Szli sobie spokojnie i nikt ich nie zaczepial. Spogladali na wozek i w tych spojrzeniach bylo widac dume i nadzieje.
Czy wy też tak macie, że rano jesteście martwi i bez życia, a przychodzi, powiedzmy, 22 i nagle macie ochotę na miliard rzeczy, pełno pomysłów, cały świat stoi przed wami otworem?
Gratuluje lewicy takich wspaniałych ludzi jak Hartman. Dziś walczy o piękno miłości kazirodczej:
"Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku"
Jutro będzie ubierał w piękne słowa ciągoty pedofilskie. Nie mówiąc o tym, że to po prostu chore i p------e. Banda lewackich dewiantów..
to, że z takiego związku z ogromnym prawdopodobieństwem urodzi się dziecko z mnóstwem wad genetycznych
@franekfm: ta, to może w ogóle wprowadzić ustawą zakaz rozmnażania się np. ludzi obciążonych wadami genetycznymi? Albo lepiej: wprowadzić państwowe zezwolenie na rozpłód.
Zamówiony obiad okazał się być c-----y, więc pojechałem po szybkości coś zjeść do KFC. I tu zaczyna się przygoda. Przede mną w kolejce łysy, który zamówił Brazzera xD i rodzina: Janusz, Grażyna, Sebek i Karinka. Janusz zamówił po zestawie dla całej rodziny. Pani się pyta czy by nie chciał do tego litrowej pepsi, bo wyjdzie wtedy tylko 0,99zł. Bez oporów oczywiście wziął i poprosił o kubeczki. Nic dziwnego co? Zamówiłem coś dla
Jednym z moim marzeń jest mieszkanie z dziewczyną przez miesiąc albo dwa w domku górskim. Na przeszkodzie stoi to, że Na razie nie mam na to czasu, kasy, dziewczyny ani domku w górach.
Przychodzę do pracy. Jest poniedziałek, ale się nie martwię, bo mam super pracę. Wymarzoną. Minimum stresu, świetny szef, robię to, co lubię. Otwieram biuro, rozkładam lapka i cały sprzęt potrzebny do pracy, robię herbatę, zerkam krótko na mirko i już mogę pracować. Parę minut później przyjeżdża szef. Gadka - szmatka, jak weekend itp, itd. Po czym szef mówi, że jest ze mnie bardzo zadowolony. Że cieszy się, że mnie zatrudnił, że podoba mu się nasza współpraca. Super. Lepszego poniedziałku nie mogło być...