Wpis z mikrobloga

Zamówiony obiad okazał się być #!$%@?, więc pojechałem po szybkości coś zjeść do KFC. I tu zaczyna się przygoda. Przede mną w kolejce łysy, który zamówił Brazzera xD i rodzina: Janusz, Grażyna, Sebek i Karinka. Janusz zamówił po zestawie dla całej rodziny. Pani się pyta czy by nie chciał do tego litrowej pepsi, bo wyjdzie wtedy tylko 0,99zł. Bez oporów oczywiście wziął i poprosił o kubeczki. Nic dziwnego co? Zamówiłem coś dla siebie i siadam. Naprzeciwko przy stoliku rodzina Janusza. Myślałem, że te kubeczki wziął żeby nalać do nich pepsi dla żony, Sebka i Kariny, ale nie.

Patrze a ten pepsi chowa do reklamówki, a z kubeczkami poszedł do dystrybutorów z nalewką xD No #!$%@? takiej żenady dawno nie widziałem. Obsługa nawet nic nie powiedziała tylko spojrzeli z politowaniem. Myślałem, że stereotyp janusza cebulaka to mit, ale jednak nie.

Jako bonus pic related. Karina z adidasem na obcasie i psem na rękach... W KFC.

#coolstory #truestory #cebuladeals #januszebiznesu
Bobas - Zamówiony obiad okazał się być #!$%@?, więc pojechałem po szybkości coś zjeść...

źródło: comment_tu8csahFYuB4ankymoKhp53pZFWFCOxq.jpg

Pobierz
  • 54