Kwarantanna po Francusku - czy Francuzi się przystosują?
Facet pokazuje jak francuzi się kumulują pod marketami które ograniczają ich wchodzenie żeby sie nie kumulowali w srodku.
z- 0
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Facet pokazuje jak francuzi się kumulują pod marketami które ograniczają ich wchodzenie żeby sie nie kumulowali w srodku.
zŁadna pani i...
zJedni lubią czekoladę a jeszcze inni dobrą kawę, ale znajdą sie tacy dla których jedyne dobro to te, które można wstrzyknąć sobie w kable.
zJest taka biblioteka, z której się nie chce wychodzić.
zCzy składane smartfony za ponad 6 000 zł sztuka da się łatwo uszkodzić?
zTo nie żart, jakość powietrza w Płocku powoduje, że jest to miasto nr 1 w Polsce pod względem umieralności na choroby układu oddechowego.
zObydwaj panowie w swoich wersjach bardzo długo się rozwodzą, więc się poświęciłem i wyciąłem tylko i wyłącznie fragmenty rzeczowe i na temat wirusa Koronawir...
zPotrzebny działający komp oraz dobry internet i możesz grać w gry ze stajni Playstation od 1 do 4 na kompie.
zGdyby was interesowało jak wygląda obieg internetu w Polsce.
zYoutuber z Francji opowiada jak się tam żyje.
zKamerzyści i youtuberzy - ten trick może kiedyś uratować wam skórę. Myślę że warto się z tym zapoznać.
zSiemka widzieliście już ten film? Koleś nie może złamać na nim składanego telefonu? Jak myślicie, celowa akcja samsunga czy rzeczywiście jest taki wytrwały?
zWykop.pl
Na samym początku Parker z atletą Tokio z Rio, Arturo z Monicą, Monica z Denver, Berlin z Ariadną, no i na deser radosny trójkąt Profesor-Raquel-Angel. Wydawało mi się na początku, że mam do czynienia z solidnie wykonanym akcyjniakiem z wątkiem miłosnym w towarzystwie rabusiów (w sensie Tokio i Rio), ale szybko zostałem wyprowadzony z błędu. To całe przedsięwzięcie pod tytułem "Napad na mennicę" to tylko tło do miłosnych opowieści i wraz z kolejnymi epizodami wydają się być one coraz bardziej eksponowane. Telenowele to jest to czym hiszpańskie mamacity żyją, dlatego doskonale rozumiem ckliwe wątki w fabule ale ktoś tu z tym ewidentnie przesadził.
Skoro już o mamuśkach mowa to trudno mi nie odnieść wrażenia, że twórcy serialu mają ewidentną urazę do kobiet. No tak dużej ilości irytujących i głupich bohaterek w jednym serialu to jak żyję nie widziałem. Wydaje mi się, że postać Tokio mogłaby śmiało stawać w szranki ze Skyler White w walce o pas kategorii ciężkiej federacji Najbardziej Irytująca Kobieca Rola w Historii Telewizji i miałaby w tym pojedynku naprawdę duże szanse. Nairobi zajmuje się głównie darciem ryja i płakaniem nad losem swojego synka, którego porzuciła. Raquel, czyli największy mózg hiszpańskiej policji daje się w kilkadziesiąt godzin "zinfiltrować" człowiekowi, który jest sprawcą całego zamieszania. No i oczywiście nie zapominajmy o Moniczce - to ile razy tej kobiecie się zwierają styki podczas całej akcji i ile razu pada ofiarą blackoutu skutkującego podejmowaniem decyzji kompletnie z czapy, to jest wręcz nie do