Spójrzcie, ileż emocji jest na tej fotografii. Niedowierzanie Christensena, płacz Winda, Poulsen z powietrzem w ustach próbujący jakoś okiełznać tę sytuację, Braithwaite odwrócony i na wykroku jakby chciał stamtąd uciec przerośnięty ciężarem i Schmeichel jakby go zatrzymujący. Delaney ukrywający twarz w koszulce, Maehle chłodno patrzący na medyków... I kapitan, Kjaer, pewnie stojący na środku, wyprostowany, patrzy na swojego towarzysza walczącego o życie, będąc z nim bezwarunkowo do końca, jak przystało na kapitana.
@Kordian_ziom To jest na prawdę przerażające, nigdy w życiu nie spodziewałbym się, że zobacze reanimację piłkarza na murawie na żywo.. Oby wyzdrowial w pełni.
W ciągu 3 lat od wprowadzenia w Polsce zakazu niedzielnego handlu ubyło 6500 sklepów. Największy spadek zaliczyły małe – te, którym zakaz miał pomóc.
Teraz każdy jedzie w piątek albo sobotę do sklepu po duże zakupy i w niedzielę nie kupuje już nic.
Zakaz handlu miał pomóc takim przedsiębiorcom – prowadzącym małe sklepy. Ba, był to jeden z koronnych argumentów za jego wprowadzeniem. Ten cel nie został zrealizowany.
@SolarisYob katolicki socjalizm w praktyce . PIS na ratunek uciśnionej klasie robotniczej. Nieważne , że wbrew logice i ekonomii. A prywaciarze niech zdychają, w tym czasie ma wpadać na tacę.
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu przy porodzie zmarła mi żona. Z pomocą rodziców wychowuję syna i jakoś daję sobie radę chociaż pierwszy rok był koszmarem, bo musiałem się podnieść psychicznie (było cholernie ciężko :(), zaopiekować dzieckiem i poukładać codzienność. Z perspektywy czasu uważam, że się udało, dlatego chciałbym rozpocząć nowe życie z kobietą. Żona na zawsze pozostanie w moim sercu, ale nie chcę być sam. Znów chcę kochać i być kochanym
Zawsze chciałam odnaleźć chłopca któremu zawdzięczam swoje imię.
Zostałam adoptowana prosto ze szpitala, mając około 2 miesiące. Na sali ze mną był tez 3-4letni chłopiec ze swoją mamą. Gdy moi przyszli adopcyjni rodzice pierwszy raz weszli do tej sali, on podbiegł do śpiącej mnie i zaczął budzić uderzając w główkę i krzycząc "Kasia, Kasia, wstawaj rodzice przyjechali!" Cała sytuacja na tyle rozczuliła moich rodziców, że przeżyje swoje życie pod tym właśnie imieniem, które
@MallaCzarna: ale sympatyczna historia! Trzymam kciuki, żeby poszukiwania okazały się owocne. (。◕‿‿◕。) Zawołaj, jeśli uda się zorganizować "reunion" po latach. :D
Lądujesz w Albanii, na lotnisku bus, kierowca nie wie, kiedy odjeżdża. OK, ważne, że pojedzie. W końcu jak rusza to gna bijąc rekord za rekordem. Fajka za fajką. Po 2 godzinach pytasz się go dokąd jedzie, on że nie wie, nie ma przystanku końcowego. A gdzie chcecie? No do noclegu X. A gdzie ten nocleg? No sami nie wiemy, nie ma adresu. OK, bierze numer telefonu. Podwozi pod drzwi, życzy przyjemnej podróży.
@Szypki_jaszczomp: miałem na studiach kumpla, przeinteligentny gość. Na jednej z imprez odkryliśmy, że potrafi mówić całymi zdaniami od tyłu - okazało się że nigdy się tym nie chwalił, bo był świecie przekonany że każdy tak umie xD
Mam pytanie co do spisu powszechnego: zalogowałem się do spisu za pomocą profilu zaufanego. Po podaniu moich danych tj. imienia, nazwiska, peselu itd. była część dotycząca mieszkania w którym mieszkam, a następnie musiałem zadeklarować domowników. Zgodnie z prawdą wpisałem tam, mamę, tatę i brata (ich podstawowe dane, imiona, nazwiska, pesele itd.), po czym dla każdego z nich pojawiła się możliwość wypełnienia "kwestionariusza osobistego" - tego gdzie są m.in. pytania dotyczące wyznania, wykształcenia
Zdarzyło się dzisiaj. 11 lat czekałem na ten dzień i nawet o tym nie wiedziałem. Do 2010 byłem we friendzonie, byłem klinicznym przykładem idioty. Wtedy powiedziała mi, że się zareczyla. Nie wiedziałem, że był ktoś jeszcze. Przechorowalem to bardzo. Jednak idiotą byłem nadal. Poszedłem nawet z przyczajki na jej ślub, który też odchorowalem. Po krotce : ja to byłem takie 5/10 bez większego grosza, on był 8/10
Jak spyta się co u ciebie to podziękuj że dzięki temu, że zrobiła z Ciebie kretyna pokierowało to twoim życiem w taki sposób, że masz dziś fajne życie.