Każdemu kto zaplusuje lub skomentuje ten wpis napiszę coś miłego. Ale tak od serca bo jestem dzisiaj przeszczęśliwy # wygryw
Mirki, życzę wam szczęścia w życiu. Serio. Ale takiego wewnętrznego, takiego w sercu, takiego które sami musicie odnaleźć. Może samo do was przyjdzie, może nie. Pomóżcie trochę temu i nie użalajcie się nad sobą. Dzielcie się szczęściem z innymi bo to do was wraca. Czasami nie od razu ale zawsze wraca. Trzymajcie
@JackBauer: studiuję dziennie i pracuję w systemie dniówka-nocka po 12h (pielęgniarka here) i prowadzę dom. Dojeżdżam na rowerze 16km do pracy, czas na dłuższe wycieczki znajduję raz w tygodniu. Kejcia mi imponuje, bo wali po 100km non stop, ja mimo chęci, priorytetów i samozaparcia nie mogę sobie na to pozwolić :)
Setka nr 14: Chełm <-> Krasnystaw (wioseczkami, ze zmienną pogodą - przez deszcz posiedziałam trochę na przystankach, ale pierwsza wiosenna burza zastała mnie na szczęście już w domu) Pozostałe dystanse to delikatne świąteczne spalanie ciastków. Cieplejsza aura chyba mi nie do końca, póki co, służy - jakiś spadek motywacji czy coś... :S Mogłoby być trochę więcej tych kilometrów!!
@Kejcia26: bardzo podobna trase zrobilam w poniedzialek - tylko, ze jechalam przez Krupe + to byla moja pierwsza jazda od pol roku ;) przepiekne sa te rejony.
Po południu deszcz, ale pod wieczór drogi już prawie suche, więc wyszedłem na chwilę ponapawać się ciszą nowego łańcucha. W porównaniu do wczoraj było po prostu zimno. A jutro rano to nawet nie myślę... Ale jechać trzeba!
Wołam @Supercukier, bo kiedyś pytał ile waży Triban, a później zapomniałem mu odpisać. A więc ze zmienionymi kołami wychodzi zawrotne 9,4 kg. Nie wiem czy śmiać się, czy
@PiterCK: Przy ~400km w nogach przez 4 poprzednie dni świąt naa początku sezonu, to uwierz mi, że i tak górek nie omijaliśmy, ale od 110km trasa faktycznie płaska jak stół.
Dzisiejszy mega wietrzny dzień nie był w stanie przeszkodzić w przekręceniu paru kilometrow, tym bardziej, że pod dupą miał po raz pierwszy wylądować #rower #szosa. W skrócie...jest pięknie! Uczucie jakbym przesiadł się z Vitary do Sokoła Milenium! Droga techniczna przy gliwickim odcinku A4 to kawałek asfaltu gdzie rozwinąłem trzecią prędkość kosmiczną, natomiast na przyszłość muszę pamiętać, żeby przed zakrętem hamować
@kodekscywilny: Krzynówek rozegrał w Bundeslidze prawie 200 spotkań, w reprezentacji prawie 100. Miał też kilak występów i bramek w Lidze Mistrzów. W ostatnich 15 latach niewielu polskich piłkarzy osiągnęło więcej. Naprawdę uważasz, ze jest jakiś powód do śmiania się z jego kariery?
Pierwsza wycieczka po kontuzji kolana z początku lutego - trochę powoli, trochę boli, a zamiast słońca z prognozy były chmury, wiatr i miejscami padający śnieg ;)
Poranna przejażdżka na zakupy :)
#rowerowyrownik
Wpis