@jaro07: Już nawet nie można się spojrzeć na tyłek laski bo zaraz się staniesz pośmiewiskiem internetu. Niech pierwszy żuci kamieniem ten, który by się nie spojrzał.
@terwer358: Kiedy w końcu przestaniecie wypisywać te brednie?! Zawodowa piłka nożna finansowana jest w 99% z "prywatnych" środków. Oczywiście są budowane orliki etc., ale nic mnie nie przekona, że większość dzieciaków woli pchać kulę czy podnosić sztangi niż pokopać piłkę z kolegami. Ciągły ból d--y, że to najpopularniejszy sport i piłkarze zarabiają za dużo. Widocznie opłaca się to właścicielom klubów i sponsorom!!! Jak np. zapaśnicy będą generować takie zyski zapewne
@lechwalesa: Panie prezydencie... ja rozumiem, że zaproszenie, że bezterminowe, że wszystko pokrywa Arłamów, ale do k---y nędzy, czy Pan czasem nie przesadza? Kilka dni i wypad do siebie. Pan ma żonę przypominam, która siedzi sama w domu, a to co Pan o--------a nie wygląda... k---a, w żaden sposób to nie wygląda.
@keram244: ja kiedyś przyszedłem i powiedziałem, że byłem za taką starszą Panią w swetrze ale musiałem jeszcze postać w innej kolejce na chwilę i czy ktoś jej nie widział. Jakaś babeczka do mnie "ta taka niska w szarym swetrze?" ja mówię, że dokładnie tak, to ona. "A to przed chwilą weszła, Pan wejdzie". Oczywiście żadnej Pani nie widziałem i dopiero przyszedłem ( ͡°͜ʖ͡°)
"Odzyskałam wiarę w ludzi" - te słowa usłyszałem dziś w nocy po prowadzeniu ponad dwugodzinnej reanimacji, od córki pacjenta. Sprawa wydawała się beznadziejna jednak udało nam się go zresuscytować. Ludzie z branży wiedzą co znaczy dwie godziny. Laikom powiem, że często kończymy po 20 minutach.
To nie było ciągłe zatrzymanie krążenia tylko, cholera zabrzmi to cholernie patetycznie - walka ze śmiercią. Wracał, zatrzymywał się i znów wracał i tak w kółko. Przerabialiśmy chyba wszystkie możliwe rytmy łącznie z rzadko spotykanym częstoskurczem komorowym bez tętna.
Przy prawidłowym prowadzeniu wentylacji i uciskach klatki piersiowej w zasadzie w pełni zastępuje się funkcje organizmu.
@macgar: Ta reklama spowodowała u mnie odczucia chyba inne niż zamierzone. Wciąż bardziej żal mi smutnego autobusu niż dzieci które mogłyby być zagrożone przez jazdę w nim :(
Ta tak patrzy na mnie i później znowu na policjanta i pado: