Wpis z mikrobloga

Ta reklama spowodowała u mnie odczucia chyba inne niż zamierzone. Wciąż bardziej żal mi smutnego autobusu niż dzieci które mogłyby być zagrożone przez jazdę w nim :(


@homo_superior: Bo tkwi w tej reklamie fundamentalnie złe założenie. Smutny, nie znaczy wredny. Gdyby ten autobusik był starym wrednym i złośliwym upierdliwcem jak sąsiadka z bloku obok hasło bez litości ma swoje uzasadnienie. Ale ten autobus nie jest ani wredny, ale złośliwy -
  • Odpowiedz
Ten autobusik to metafora obywatela.... Kiedyś służył Państwu i wszyscy korzystali z jego pracy, lecz po 67 latach nie ma dla niego litości... Nawet motylkami w muzeum motoryzacji nie będzie mógł się cieszyć... Tak działa Polska właśnie... Obywatel nie ma co liczyć na zasłużony odpoczynek czyli emeryturę....

Dla kontrastu Niemcy, Brytyjczycy, Francuzi i Włosi powinni nakręcić własną historię o autobusiku...
  • Odpowiedz