Pytanie na śniadanie. Jakiś koleś pokazuje co można spakować do bagażu podręcznego, a co już nie przejdzie. Sięga po jakiś kompakt i mówi: "Taki mały aparat fotograficzny, jego można zabrać. Ja wolę takie małe aparaty bo i tak robią zdjęcia takie jak duże lustrzanki."