W tą piękną sobotę chciałem podziękować zasłużonemu uczestnikowi tagu #programista15k @nad__czlowiek, za dzielne, regularne wrzucanie zarzutek zniechęcających osoby bez doświadczenia od wchodzenia do IT.
Robisz dobrą robotę, im mniej osób na dole drabinki, tym więcej miejsca i kasy dla tych z nas, którzy są już trochę wyżej. Lekarze już dawno rozkmninili, żeby wszystkim wmawiać jak to jest ciężko i ograniczać podaż
#programowanie #programista #depresja #psychologia ej... czy nie jest to ciekawy pomysl. Aplikacja lub plugin ktory na bazie slow kluczowych przegladanych tresci blokuje je lub chowa? Chodzi o osoby ktore np. maja problemy psychiczne, takie jak depresja czy hipochondria lub poodobne. Mam wrazenie ze mozna by bylo przez to zmniejszyc stymulowanie negatywnymi informacjami. Obecnie duzo przeglada sie neta i socialmedia ktore zalewane sa negatywnymi tresciami
#programista15k wydaje mi się że zaraz to trzeba będzie salto w tył robić w tym #!$%@? IT żeby robotę dostać. 2x screening interview, 2 zadania domowe, kolejne 2 etapy. Albo ankieta na 15 stron, live coding leetcode hard i jeszcze ze 3 etapy. Tylko co zamiast tego jak się na niczym innym nie znam ( ͡°ʖ̯͡°)
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Zarabiam 14500 zl miesiecznie od tego roku ale zlapalem dola jak zobaczylem ile mnie zje wszystko w drugim progu podatkowym ktory zacznie mi sie we wrzesniu z uwagi na to ze dostalem w lutym ponad 25k brutto premii za zeszly rok. W teorii 14.5k TYSIACA zlotych BRUTTO to jest lepiej niz 85% polakow wedlug statystyk i wiekszosc polakow jakby zobaczyla taka kase to by sie pociela tymczasem mi sie jakos nie usmiecha to zycie.
To jest smutne ze majac takie pieniadze, czyli 10k miesiecznie styczen-sierpien a potem 7.7k wrzesien-grudzien, wcale nie czuje ze jakos fajnie mi sie zyje. Prawda jest taka ze ciagle stresuje sie pieniedzmi bo gdy wypadnie mi cos naglego to jestem w czarnej d....Jakis dentysta mi wypadnie to jestem w d..., jakas naprawda auta mi wypadnie to jestem w d..., jakis mandat mi wypadnie to jestem w d....
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Bawi mnie to pompowanie balonika pt. "kryzys w IT" żeby zniechęcić ludzi do IT. Programowanie to było, jest i będzie najlepsza opcja na polskim rynku pracy, bo po prostu nie ma nic lepszego i nadal jest to najlepsza inwestycja pod kątem nauka -> zarobki/warunki pracy. Pomijając fakt, że załamanie na rynku jest spowodowane zwykłym nabieraniem projektów jak leci i zatrudnianiem na potęgę (zwykłe przeszacowanie) to dla wielu "kryzys w IT" objawia się tym, że muszę teraz 1 w tygodniu jechać do biura, zamiast 25k dostają 20k, muszą łaskawie wysyłać CV a wcześniej do nich uderzali no i nie da się już lecieć w kulki jak kiedyś. Mam znajomych po księgowości/logistyce/marketingu/[wstaw cokolwiek nie IT] i wiecie co? Od zawsze był problem z zatrudnieniem, słabymi zarobkami, darmowymi nadgodzinami, konkurencją, rotacją, cięciami. Doświadczeni ludzie po 30, 40 lat i nigdy nie przebili 10k, mimo doświadczenia, szkoleń i dobrych wyników w pracy biurowej. IT może przeżywa 1/100 tego i wielki kryzys? IT to nadal gra warta świeczki, bo tylko tam są zachodnie zarobki, elastyczna praca, zdalna praca, można się relokować i cały świat idzie w rozwój IT więc zawsze będzie popyt.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Jestem typowy #przegryw. 164 cm wzrostu, 58 kg wagi, brzydka twarz, zakola poziom gigant. Do 20 neetowałem, ale rodzice zmusili mnie w końcu do pójścia do roboty. Znalazłem w sumie całkiem przypadkiem etat w rejonowej przychodni na telefonie. Zapisywanie i wypisywanie pacjentów. Teoretycznie powinna to robić rejestratorka medyczna (jest taki zawód jak się dowiedziałem), ale nazwali inaczej, wpisali inny zakres obowiązków a koniec końców właśnie dokładnie to robię. I tu zaczyna się właściwa historia.
Średni czas oczekiwania na linii od 8:00 kiedy otwierana jest rejestracja to 25 minut. W godzinach szczytu 8-10 jest to prawie godzina, 15-16 około 10 minut. Wyobraźcie sobie, że dzwonicie na rejestrację, żeby się zapisać do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej lub specjalisty, czekacie na linii prawie godzinę, łączycie się z operatorem i w trakcie zapisu, ale przed samym zapisaniem rozłącza was. Trzeba dzwonić od początku i wbijać się w kolejkę lub przyjść i osobiście czekać w jeszcze dłuższej kolejce.
Połączenie się zerwie - to się zdarza. Nasza centralka zrzuca co któreś połączenie, niekiedy przerywa w trakcie. Ale co ciekawsze, nawet jeśli operator (np. ja) rozłączy w trakcie, centralka tego nie rejestruje jako rozłączenie przez operatora tylko po prostu rozłączenie lub błąd. Jak się domyślacie korzystam obficie z tej możliwości. Narzekające i roszczeniowe Grażyny i Janiny (starsza wersja Grażyny), Janusze i Ignace (starsza wersja Janusza) zostają przeze mnie brutalnie rozłączani, gdy tylko próbują być niemili.Skarg jest sporo, ale kierownictwo ma to gdzieś i winę zwala zawsze na “jakość centralki telefonicznej”
Ej, mam już 32 wiosny, moje życie potoczyło się troszeczkę inaczej niż zakładałem. Kiedyś studiowałem Informatykę, ale papieru nie zrobiłem, mam absolutorium bez obronionej pracy - robiłem jakieś projekty w C++, miałem styczności z Qt - kilka projektów na studiach porobiłem.
Pytanie dla ludzi znających rynek, czy w 2-3 lata dałoby radę 'wcisnąć' się w branżę, czy to już definitywnie over dla chuopa?
Cześć, dziś wystawiłem 2 ostatnie faktury w formie draftu za 2023 więc wrzucę podsumowanie i jednocześnie #chwalesie swoim skromnym osiągnięciem za ostatnie 2 lata (2022 i 2023). W skrócie mogę powiedzieć że OE się opłaca, jak macie możliwość róbcie na dwa baty i się nie przejmujcie czy to moralne czy nie. Jak wam uda się wyłapać zagraniczny kontrakt za zachodnie stawki to łykajcie jak pelikan.
Przychód licząc przez ten cały okreś średni kurs eur 4.5: 1 436 364 zł Zapłacony podatek dochodowy: 172 000 zł ~ (12%) Zapłacony zus: 42 695 zł Szacowany dochód: 1 221 669 zł
@balbezaur: w każdym kraju, z którym Polska ma umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania tak jest. Zasada jest taka: VAT płaci podmiot kraju usługobiorcy. Czyli jak jesteś w PL a wystawiasz fakturę dla UK, to VAT płaci firma z UK.
Ostatnio pojawił się wpis na Mirko, autorstwa pewnej kobiety pracującej w IT. Dla tych, którzy nie śledzą Mirko codziennie, tldr; źli mizogonistyczni programiści. Jednak ja nie o tym, w pracy na spotkaniu poruszyliśmy ten temat, ale szybko zeszliśmy na inny - co w naszym formowym IT było śmieszne, chociaż czasami był to śmiech przez łzy.
Trochę kontekstu, pracuję z kolegami z USA, robimy dla nich zlecenia i projekty, ale jesteśmy raczej programistami utrzymaniowymi, niż typowymi developerami, którzy tworzą coś od zera. Kolega z USA określił siebie mianem - key pusher. Dla nieznających angielskiego - klawiszo-wciskacz (dosłownie), ale pasowałoby lepiej kodo-klepacz, albo cos w tym stylu.
Historyjki: - Pracowaliśmy nad dużymi zmianami do pewnego projektu, było do tego gotowe rozwiązanie, ale kosztowne. Więc kilkunastu developerow pracowało nad tym 9 miesięcy. Dowieźliśmy MVP! Okazało się, że inny dział kupił licencję tego programu, tego drogiego. Góra zdecydowała, że skoro mają tamten program, to nasze rozwiązanie nie jest dłużej potrzebne, 9 miesięcy pracy do kosza.
#choroszczfood #pizza ##!$%@? Tak się robi normalną pizzę peperoni, a nie jak te chytre janusze położą 5 plasterków najtańszej salami z tesko i myślą że jest git! Łopatką trzeba #!$%@? sypać i nie żałować! Jak was nie stać na prowadzenie normalnej porządnej knajpy to zamknąć "biznes" i do kołchozu na etat! (╯°□°)╯︵┻━┻☆*:・゚
Testoviron, właśc. Łukasz Stanisławowski (ur. 25 lipca 1979 w Morągu) - polsko-amerykański satyryk i twórca internetowy. Znany ze swojej kontrowersyjnej działalności w serwisie YouTube w latach 2007-2013.
Proszę was Panowie o wyjaśnienie największej tajemnicy ekonomicznej, która nurtuje mnie od dawna. Zanim to jednak zrobicie to jedna ważna rzecz, żeby nie było nieporozumień i odpowiadając miejcie to na uwadze. Ja wiem, że wiele osób tu pracuje w IT i ma wysokie zarobki, ale tu będzie mowa o zwykłych ludziach z danych GUS, a wielu ludzi z zarobkami 10 k wzwyż nie patrzy dalej niż czubek własnego nosa.
Mam 30 lat, jestem facetem, pracuję i dość dobrze zarabiam, ale z oszczędności po studiach mieszkam z rodzicami. Mimo, że mam niskie koszty życia. Dokładam do utrzymania domu tyle ile rodzice chcą, a większość zostaje dla mnie to nigdy nie mam na nic kasy. Nie mam nałogów nie palę, nie piję, nie szastam pieniędzmi, a nie mogę sobie znów w tym roku pozwolić, żeby pojechać na wakacje.
Powiedzcie mi jak to jest możliwe, że widzę takie zwyczajne rodziny, które mają pracę typu kasa w biedrze, przedszkolanka i inne raczej słabo płatne prace #!$%@?ą tyle pieniędzy. Szanuję każdy z tych zawodów i pracę tych ludzi, ale z czystych wyliczeń matematycznych osoby, która zarabia 3 k w biedrze nie może być stać na to co ja widzę. Non stop widzę ludzi szastajacych pieniędzmi w galeriach handlowych, potrafiących wydać w jeden dzień 1/3 mojej wypłaty, widzę te kasjerki jarające szlugi, w zrobionych paznokciach, fryzurach itd. Jak to możliwe, że laska, która zarabia np 3 k wydaje na szlugi 300 PLN miesięcznie, idzie co miesiąc do fryzjera za 350 złotych, chodzi po galeriach i wynosi torbę ciuchów i jeszcze jest w stanie zrobić opłaty, płacić za paliwo, rachunki i jedzenie.
@Ynfluencer: minimalna na umowie, drugie tyle pod stołem. Many such cases. A potem zdziwienie w GUSie skąd takie małe liczby. Zlikwidują gotówkę to się liczby poprawią.