Do tej pory byłem osobą jedzącą głównie kanapki, fastfoody i gotowe dania na obiad. Dietetyczka poprosiła mnie na początek, abym nic nie zmieniał tylko dodał do każdego posiłku jakieś warzywa (pół talerza, reszta to węglowodany i nabiał). I serio teraz pytam. Jak najłatwiej i najmniejszym kosztem "roboczogodzin" wprowadzić to w życie? Pomyślałem o jakiś gotowych surówkach i sokach warzywnych. Jeśli mam sam robić surówki, to jakie narzędzia/maszynki , które ułatwią krojenie/szatkowanie, warto
johnnnnn via Wykop
@Lixerv: zależy czy jeść byle zjeść, czy chcesz też coś zjeść dla smaku. Ja często ogórek świeży zielony jem, po prostu jest obok, pomidory też. Jak jest czas to sałata lodowa, papryka, pomidory, ogórek, oliwa/olej/orzechy lub bez. Zależy czy potrzeba ci kcal z tłuszczów.
Tylko to powyższe ode mnie w smaku może Ci nie pasować.
Mieszanki warzyw + ryż. Łączysz wszystko razem i masz ryż z warzywami. Smak zależy jak
Tylko to powyższe ode mnie w smaku może Ci nie pasować.
Mieszanki warzyw + ryż. Łączysz wszystko razem i masz ryż z warzywami. Smak zależy jak
Jakie suplementy do codziennego stosowania (zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym) uznajecie za takie must have?
d3+k2, omega 3. coś jeszcze? jakiś magnez/potas?
d3+k2, omega 3. coś jeszcze? jakiś magnez/potas?
źródło: Jakie-suplementy-warto-brac-codziennie
Pobierz
johnnnnn via Wykop
@MazurskiSmak: Jak kolega wyżej, sam przytoczyłes badania, z których wynika, że nie ma dowodów, że różne formy kreatyny 'zaleją' Cię woda i mają lepsze/gorsze działanie. Mono starczy, a co do pytania autora, tak są z tego pozytywy, potwierdzenie tego również można znaleźć w badaniach
jak poradzić sobie z powrotem na siłownię po przerwie? nie ćwiczyłem przez około pół roku, wcześniej intensywne treningi kilka razy w tygodniu, duże przyrosty itd. Od niedawna wróciłem i głowa nie wyrabia, cały czas mam wrażenie że nie wrócę już do poprzedniej formy, nie mogę wręcz patrzeć na siebie w lustrze, co nie miało miejsca nawet wtedy gdy nie ćwiczyłem. Dajcie jakieś rady jak naprawić głowę.
#silownia #mirkokoksy
#silownia #mirkokoksy
johnnnnn via Wykop
@synbialasa: przeszkadza tłuszcz to redukcja. Ale ogólnie myślę, że znam ten ból regresu wyglądu. Ja czasem nawet chodząc regularnie i trzymając miskę widzę, że maleje, a jednocześnie się podlewam, co przecież jest niemożliwe. Tym chce zobrazować jak nasza psychika na nas działa. Wróć na treningi, wróć do jedzenia, zapomnij o tym co było kiedyś i staraj się z miesiąca na miesiąca po prostu robić progres. Wiem, że to ciężko może
Jakie ćwiczenia znacie na klatę? Ze sztangą jest tylko wyciskanie płasko i skosy ale te już mam. Czy to wystarczy? Mam trochę miejsca i chciałem coś dołożyć. A co myślicie o rozpiętkach, warto czy średnio? Kiedyś to robiłem ale nie wiem, zawsze mnie to ćwiczenie nudziło. Co wy macie w planach?
Aha dostępna tylko sztanga i sztangielki. I wyciąg.
#silownia #cwiczymyrazem #cwiczzwykopem #mirkokoksy #
Aha dostępna tylko sztanga i sztangielki. I wyciąg.
#silownia #cwiczymyrazem #cwiczzwykopem #mirkokoksy #
johnnnnn via Wykop
@AltCtrlSpace: pics or
johnnnnn via Wykop
@AltCtrlSpace: daj zdjęcie tej łapy po hantelkach 8kg i 46cm
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
johnnnnn via Wykop
@TTedbundYY: kiedyś jako gówniarz myślałbym, że to bait. Dziś anonimowość w internecie pokazuje jednak wiele prawdy i można się dowiedzieć wiele o życiu. Tutaj klasyczny dylemat czy beciak starcza, kwestia czasu jak ona zacznie się puszczać na boku będąc w związku z rozsądku.
johnnnnn via Wykop
@cichy-spokojny-grzeczny: na status beciaka się da. Kiedyś do pracy przyszedł gościu, który ciągle narzekał na żonę. On poniżej 170cm, mówił, że ma małego fleta itd. Zdawał sobie sprawę, że jego życie uczuciowe jest z tego powodu na dnie, jak wygląda. Spytałem się go, po co mu żona skoro mu tak z nią źle, udzielił znakomitej odpowiedzi. Powiedział, że chce mieć dziecko, a sam sobie go nie zrobi.
johnnnnn via Wykop
@lunaexoriens: takie są koleżanki. Znajomy powiedział swojej różowej, że na psychologię, na studia w wieku 28lat to już trochę późno na zmianę zawodu, bardziej z perspektywy przyszłości będzie progresja w obecnej pracy, a na studia owszem można rozważyć weekendowo, ale bardziej pod hobby niż przyszły zawód. Koleżanki dołożyły do pieca, że jej nie wspiera, że jej obniża wartość, podcina skrzydła itd. Po 2 tygodniach od pytania znalazł się inny bolec
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
johnnnnn via Wykop
@mirko_anonim: to witanie się z każdym na siłowniach w Polsce jest trochę dziwne. Pomijając to, zgadzam się z postem. W dodatku w tym przypadku chodzi o popularność i wynikające z tego dochody więc jest to jej źródło zarobku i promocji. A że widać trochę pieroga, no cóż, jej to nie przeszkadza, mi też nie.
Dla mnie to lepsze niż pompa na treningu
#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia