Zobaczyłam wpis na grupie Tinder na Facebooku i trochę mnie zmroziło. Otóż baba umówiła się na randkę z facetem przez Tinder. Miał być film a później obiad w restauracji. Baba przyszła na spotkanie z dzieciakiem swoim i wybrali film pod tego dzieciaka, podajze Barbie ( dzieciak płci żeńskiej, zakładam że jakieś siedem lat miał). Facet nie chciał oglądać tego filmu, po kwadransie powiedział że idzie do kawiarni i spotkają się po seansie.
Jedno czego sie nauczylem po rozpadzie poprzedniego zwiazku to nigdy nie dzielic sie z kobieta watpliwosciami. Rozpad zwiazku to calkowicie moja wina ale dojrzala rozmowa o trudnosci wychowania dzieci, wyzwaniach mieszkania pod miastem, no i co najwazniejsze pewnych watpliwosciach co do tego czy mamy jakiekolwiek model spedziania wolnego czasu (ja mam szerokie zainteresowania, ona żadnych-typowa kobieta). Jestem zly, trzeba bylo nic nie mowic zrobic bachora i dac jej zajecie a samemu kontynowac
@fiir po co być z kimś, z kim nie możesz poważnie porozmawiać na trudniejsze tematy lol dojrzały zwiazek to właśnie taki, w którym nie musisz myśleć co wolno powiedzieć, a czego nie
No i klasycznie, wedlug starych wzorcow, znalazlem kolejne 6/10 ale mądrą. Teraz pobędę z nią z pół roku, zepsuje jej postrzeganie tego na co ma szanse i gdzie sie spełni i znowu znajde swoje docelowe slodkie tradwaifu 8/10 tylko po to zeby znowu s--------c jak przyjdzie co do czego. Tak to sie kreci od 10 lat. #wyznaniezdupy
@Mineciarz69: I po co tutaj spamujesz i użalasz się nad sobą? Wchodzę tutaj tylko raz na jakiś czas a już kilka razy widziałem jak po raz kolejny wrzucasz identyczny post. Jak napiszesz 50 razy to samo zdanie na wykopie to Twoje życie będzie lepsze? Żałosne. Zamiast tak spamować nie lepiej zająć się czymś pożyteczniejszym lub przyjemniejszym???
Obejrzałem sobie podczas śniadania fragment odcinka "Gallieo" (program popularnonaukowy) i chwilami miałem wrażenie, że dłubał przy nim jakiś mireczek z tagu #blackpill Ekipa programu towarzyszyła młodemu, mieszkającemu w Berlinie, imigrantowi z Egiptu (nazywał się chyba Ismail, w każdym razie na literę "I"). Miał pecha urodzić się z niskorosłością. Program zaczął się od wędrówki do lokalnego dyskontu. Jako spec od parkoura Ismail zręcznie porusza się w przestrzeni miejskiej, robi fikołki i
@typowyWykopekMizogin: mam takich sąsiadów, jeszcze przeżyje jak robią imprezę w weekend ( co zazwyczaj się to nie zdarza), jednak dla nich najlepsza pora to niedziela wieczór, ewentualnie poniedziałek.( ͡°ʖ̯͡°)
Otóż baba umówiła się na randkę z facetem przez Tinder. Miał być film a później obiad w restauracji. Baba przyszła na spotkanie z dzieciakiem swoim i wybrali film pod tego dzieciaka, podajze Barbie ( dzieciak płci żeńskiej, zakładam że jakieś siedem lat miał). Facet nie chciał oglądać tego filmu, po kwadransie powiedział że idzie do kawiarni i spotkają się po seansie.
@ewa-m: mnie zastanawia jak wyobrażają sobie związek laski, które twierdzą że dziecko ojca już ma i drugiego nie szukają xD
Ja tam wolę unikać dzieciatych, już bez tych dzieci jest wystarczająco ciężko.