@waldo: Gdzieś w radio słyszałem, że wspólny kredyt wiąże mocniej niż węzeł małżeński. Można dostać rozwód cywilny, można dostać rozwód kościelny, ale jak na podmianę kredytobiorcy bank się nie zgodzi to umarł w butach.
Najlepsza scena, jestem prawie w stu procentach pewien że praca kamery i cały sposób posługiwania się udźwiękowieniem w tym fragmencie to nawiązanie do Children of Man. Generalnie przed chwilą skończyłem całość i się jaram. Jeśli ktoś nie polubił za bardzo zakończenia to polecam przeczytać to: http://tinyurl.com/kbmg2xl powinno wyjaśnić kilka spraw. Mi się całość bardzo spodobała, a ten tekst tylko mnie utwierdził że zrozumiałem o co w tym całym serialu chodzi.
Jestem sobie dzisiaj w sklepie, a przede mną stoi dwóch chłopaczków. Kupują sobie spokojnie jakieś ciastka. Płacą i wychodzą trzymając się za ręce. Wtem normalnie wyglądająca pani w średnim wieku stwierdza "pieprzone geje" i następuje tyrada na temat gejów.
Ja sam nic nie mam do gejów i aż do teraz nie mogę wyjść z zaskoczenia skąd w ludziach taka bezpodstawna nienawiść. Żeby jeszcze się całowali albo emanowali swoją seksualnością nieprzyzwoicie, ale po
@danin: Ale oni nic nie zrobili. Zakupy też mają u siebie w domu robić? Mnie też razi jak się ostentacyjne całują (mogę nawet przyznać, że brzydzi mnie trochę) ale trzymanie się za ręce? C'mon
W takich przypadkach jakiekolwiek zwrócenie uwagi to czyste cebulactwo. Też nie miałbyś nic przeciwko jakby ktoś do ciebie podszedł i powiedział "Przepraszam czy mógłby pan się nie garbić bo razi mnie takie zachowanie" ?
Po #pracbaza i #studbaza czas na zabawę ze Stefanem. Młody dzisiaj miał jakieś ADHD i myślałem, że mnie zamęczy. Cieszył się jakby mnie rok nie widział :D
Ej serio powiem Wam Mireczki, że wchodzenie na główną może spowodować raka muzgu.... Wchodzę w znalezisko, które z góry ciśnie na homoseksualistów, bo, hehe, poczuli się urażeni dowcipem młodego Chajzera. No banda debili, wiadomo, w każdej grupie społecznej (o ile można tak nazwać homoseksualistów) są debile i nic się na to nie poradzi.
Ale co mnie najbardziej wkurza- jeśli znalezisko z góry ciśnie na homosiów, to plusy idą na tych co piszą, że to zboczenie, że choroba, że powinno się leczyć, minusy natomiast na tych, którzy się z tą tezą nie zgadzają, bronią homoseksualistów, bo nic złego światu nie robią przecie, bo komu to uwłacza niby? Najwięcej chyba zagorzałym katolikom (bo przecież oni nie mogo mieć dzieci!!!!), którzy wielkim szacunkiem darzą osoby, które świadomie zrezygnowały z rozmnażania (a to przecież nasza największa na tym świecie misja).
No ale teraz weźmy dla przykładu jakieś znalezisko o Tomaszu Raczku- tam homoseksualiści są spoko, nikomu nic złego, normalni ludzie, homoseksualizm jest w genach i nie da się go leczyć.
@SzlachcicPolny: tutaj mimo wszystko jest napisane, o homoseksualiźmie pedofili (a w zasadzie o preferencjach pedofila), poza tym wyniki badań są niejednoznaczne i sprzeczne... Nieważne zresztą, osobiście rozróżniam te dwie rzeczy. Mówię tu tylko o homoseksualistach, a nie homo-pedofilach. Czyli o ludziach, którzy nikogo nie przymuszają do współżycia, robią to bo chcą i nikogo nie powinno to interesować. A jeśli roznoszą między sobą choroby, to na własną prośbę.