Chwalę się. Czekałem 3 miesiące, ale w końcu jest! Honda CBR650R
Pierwszy motocykl z salonu Btw Chciałem czerwony na początku, ale miał dłuższy termin oczekiwania. I bardzo dobrze, bo czarny mat wygląda fantastycznie.
Jak dobrze wrócić do biegania! Ponad tydzień leżenia w łóżku, gorączka ponad 39 stopni, a w toalecie byłem nawet 10 razy dziennie... Dramat. Na szczęście to już za mną, straciłem na wadze 5 kilogramów.
Więc ważę już 97 kilogramów! Łącznie zrzucilem już 13 kilogramów od maja, czerwca? Już nawet nie pamiętam, aż wstyd mi się przyznać... Ale najważniejsze jest tu i teraz.
Tempo baaaardzo dobre, przynajmniej dla mnie. Cieszę się, ponieważ biega mi się zdecydowanie lepiej - nie czuje się aż tak ociężały, chociaż nadal łatwo nie jest. Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać tą wagę, co więcej, zrzucać nadal. Nie czuję ogromnego ssania, oczywiście są chwile słabości, ale udaje mi się je przezwyciężać.
Dziś obudziłem się o 4:30, ale do mych uszu dotarł niemiły dźwięk - lał deszcz. Niepocieszony poszedłem się ogarniać, a w międzyczasie sprawdziłem co w prognozach piszczy. No i dwie miłe wiadomości: po pierwsze, na radarach pokazała się maleńka chmurka z której lało - i już za parę minut miała pójść w cholerę. A po drugie... smog rozwiało. Uff, inauguracja maski w tym sezonie odroczona ( ͡º͜ʖ͡º)
Koty nakarmiłem, po czym się skończyłem ogarniać i wyszedłem przed dom. Mokro, 10°C, powietrze pachnące świeżością, niebo zasnute chmurami. Fajnie
Dzisiaj obudziłem się jakoś przed piątą, trochę leniwie się pozbierałem i koło 5:40 mogłem już wystartować. Choć na zewnątrz były 4°C (a ja, oczywiście w krótkich ciuchach), to było mi zdecydowanie cieplej niż wczoraj – może brak wiatru, a może po prostu to siedzi gdzieś w głowie… Niebo bezchmurne, więc było na tyle jasno że zabieranie czołówki nie miało najmniejszego
@FarGO: uważaj na upierdliwe psy w Wiktorowicach, bywa otwarta brama i udają że chcą pogryźć ( ͡°͜ʖ͡°) A jak w Pielgrzymowicach skręcisz w prawo w Zakątek i potem Przymiarki zamiast w lewo biec dalej Centralną, to dolecisz ulicą Sosnowiec do Sieborowic - jeszcze fajniejsze, rozległe widoki i parę dodatkowych kilometrów w kieszeni (⌐͡■͜ʖ͡■)
Dziś trochę marszobiegowo wybrałem się z somsiadem na Czerwone Wierchy - pod górę w miarę równo, na górze czekamy na somsiada, potem spokojnie. Na górze trochę śnieg i ślisko, ale i tak super. W sumie Ornak-Murowaniec wyszedł mi około 4h, patrząc na międzyczasy z BUGT to gdzieś 2/3 stawki, a byłem na luzie.
Miałem biec pół maraton w sobotę ale taka ładna pogada dziś że nie mogłem sobie odpuścić, przy okazji udało się pobić personalny rekord o 9 minut i utrzymać w miarę fajne tempo (⌐͡■͜ʖ͡■)
Dzisiejsza noc jakoś dziwnie przespana - zasnąłem wcześnie, bo o 23... ale przez noc ze 4 razy się budziłem bez powodu. Ostatni raz o 4:21, więc od razu się zebrałem. O 4:44 start.
@FarGO: po kolei: kiedyś miałem maskę biegową Respro Cinqro - jak w załączniku. Droga jak diabli (ze 2x droższa niż obecna 3M 7500). I nie dość, że ciężko się w niej oddychało, że po 2-3 użyciach normalnie capiła - to nabawiłem się przez nią poważnej infekcji, która wyłączyła mnie z biegania na pół roku a efekty (podwyższony poziom ASO) mam do dziś.
A teraz konkrety:
1. Certyfikacja. Maski 3M służą do poważnych zadań, muszą spełniać oficjalne normy. Maseczki przeciwsmogowe to wolna amerykanka... Nawet respro deklaruje że „zapewniają ochronę porównywalną z P1” i to chyba tylko przy maskach dla
Cześć. Wrzucam kolejną przemianę z opisem. Tym razem jest ona krótsza niż poprzednie, aby pokazać, że nawet poniżej roku da się zmienić sylwetkę, nawyki, wyniki siłowe oraz stan zdrowia.
Marzena przed zgłoszeniem się nigdy wcześniej nie była na siłowni, więc trzeba było zacząć od wdrożenia do treningu siłowego i od razu wrzucenie na naukę ćwiczeń wielostawowych na wolnych ciężarach. Tak również z push pressem i wyciskaniem sztangi na ławce. U kobiet bardzo stawiam na rozwój całego ciała z nastawieniem na tylnią taśmę - tylni akton barki, plecy, pośladki, dwugłowe; unikam zbytniego katowania czworogłowych, szczególnie u niższych dziewczyn, które zazwyczaj mają tendencję do ich szybkiego rozwoju, przez co sylwetka idzie w złym kierunku. Marzena sumiennie wysyłałą nagrania z ćwiczeń i dochodziliśmy do coraz lepszej techniki i obecnie targa więcej niż niektórzy faceci m.in 8x75 kg martwy ciąg / 6x75 kg przysiad / 3x40 kg wyciskanie na ławce.
Marzena miała niedoczynność tarczycy [TSH około 6] oraz lekkie niedożywienie [Niska ferrytyna]. Wysłałem ją do endokrynologa; włączyłem suplementacje. Podczas współpracy poprawiliśmy lipidogram oraz wrażliwość insulinową.
Zapewne każdy z Was dostał kiedyś telefon typu "Gratulacje Panie, został Pan wylosowany do odbioru gwarantowanej nagrody (tu wstaw dowolnie: tablet, talon na k.... i balon, opiekacz, obieraczka do porzeczek itp.). Zapraszamy do wzięcia udziału w ekskluzywnym podkreślam EKSKLUZYWNYM spotkaniu w hotelu połączonym z prezentacją garnków które leczą raka." Normalnie człowiek rzuca słuchawką, ale jak mam czas, robię troszkę inaczej - OOO JAK SUPER WIE PANI, NIGDY NIC NIE WYGRAŁEM! Babka się
@mannoroth: pracowałem kiedyś w hotelu, gdzie wynajmowano takim firmom sale pod prezentacje. Nawet mi jako obsłudze nie pozwolono tam wejść sprawdzić czy klimatyzacja działa prawidłowo (XD) Pamiętam, że nie widziałem tam nigdy nikogo młodego. Była jedna starsza kobieta, chłodząca o kulach w asystencie córki, sama miała duże problemy. Córki nie wpuszczono nawet na tyle, żeby zaprowadzić matkę na miejsce (bo jak to bez biletu!)
#xiaomi | #android | #apple
źródło: comment_hp5FGh2SWnxKozq2OFezw4RTpMeNUTcL.jpg
Pobierzźródło: comment_3SLt7c6y4glKnybv87YFlUJJfW4af1Pd.jpg
Pobierz