Wojna amerykańsko-hiszpańska 1898 Dogodnym pretekstem do wypowiedzenia wojny stało się zatonięcie 15 lutego 1898 r. amerykańskiego pancernika USS „Maine” w porcie w Hawanie, o co oskarżono agentów hiszpańskich (Kuba była kolonią hiszpańską), a czego prawdopodobną przyczyną był samozapłon węgla. Początkowo sądzono, że powodem eksplozji na pancerniku była hiszpańska mina lub torpeda odpalona z okrętu podwodnego. Podejmując badania wraku w 1976 r. uznano, że okręt zatonął w rezultacie eksplozji wewnątrz
W tym wpisie dzielimy się ciekawostkami historycznymi, o których mało kto wie, a które uznajecie za interesujące. Ja zacznę. W Wielkiej Brytanii, w latach 30 XIX wieku, równolegle do rozwoju kolei żelaznej, pojawiły się autobusy parowe(omnibusy). Miały praktycznie same zalety - rozwijały znacznie wyższą prędkość od powozów konnych, badania wykazały że w znacznie mniejszym stopniu niszczą nawierzchnie dróg od kopyt koni itp. Niestety wielu ludzi uważało, że są one niebezpieczne dla pieszych
@ryszard-kulesza: trochę nawiązując do Twojego wpisu: kolej południowoafrykańska pod koniec XIX zatrudniała pawiana o imieniu Jack. Był asystentem niepełnosprawnego sygnalisty i w ciągu 9 lat swojej służby nie popełnił ani jednego błędu. Płacono mu 20 centów dziennie i pół butelki piwa tygodniowo.
Pytanie raczej do starszych uzytkownikow wykop.pl. Dzisiaj Spotify w rekomendacjach wyplulo mi ten utwor. Po chwili zdalem sobie, ze motyw zaczynajacy sie od 60 sekundy jest mi dobrze znany. Pytanie brzmi, w ktorym programie, jinglu itd byl on uzyty. Na mysl przychodza mi pozne lata 80-te, badz moze nawet 90-te i jakis program rozrywkowy z TVP1, badz TVP2 (a moze jeszcze jakis inny). Tylko ktory? Pamieta ktos?
@leaving_meaning: To bardzo ciekawe pytanie. Doskonale pamiętam tę muzyczną czołówkę, niestety, nie mogę sobie przypomnieć, jaki program ona poprzedzała. To rzeczywiście mógł być jakiś cykliczny program - np. rozrywkowy, ewentualnie kronika kryminalna lub teleturniej. Pomyślałem o Szare na złote, mam pomysł i Miliard w rozumie, ale to nie to. Niestety, z czasem nawet najlepsza pamięć zawodzi.
PS. Muzyka, z której wzięto ten fragmencik - przednia.
Nie powiem, inspirowałem się Chełmońskim. Głównie obrazami "Jutrzenka" i "Zachód słońca zimą". Uznałem, że też trzeba mieć trochę jaj, odwagi i dystansu żeby nie bawić sie w tysiąc drzewek upstrzonych dramatycznymi gałęziami,
@smiech2: Tak! Ostatnio gdzieś tu był nawet mem z jeszcze lepszym obrazem powstałym na zderzaku. Dziękuję za komplement. :)
Jakoś nawet gdy jeszcze nie interesowałem się kompletnie sztuką to zwracałem uwagę na takie obrazki, głównie akwarele. Kilka poziomych pasków ktoś dziabnął na raz a ty tam widzisz drzewa, jezioro i tak dalej. Ja tam lubię.
Poza tym to chyba też ma wpływ, że u nas w małopolsce są góry i
@Seneszal: niestety, sprzedaż ma swoje prawa i taki "poetycki" opis znajomego pewnie zwiększa szanse sprzedania. Ale nie podchodziłbym to tego bezkrytycznie: trochę technicznych danych ma swoje uzasadnienie.
W Stanach Zjednoczonych często nazywają swoje kosmiczne projekty od imion starożytnych bogów: Apollo, Merkury, Jupiter czy Artemis. Skąd się jednak wzięła ta tradycja? Okazuje się, że miała ona swój początek przy narodzinach amerykańskiej eksploracji kosmosu w latach 40. Gdy po raz pierwszy w historii ludzkość “dotknęła” inne ciało niebieskie.
Nie chodzi tu jednak o fizyczne dotknięcie, a o odbicie fal radiowych od powierzchni jedynego naturalnego satelity Ziemi. Stało
strasznie lubię przerabiać okładki magazynów( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oto okładka czasopisma VOGULE.
#grafika #tworczoscwlasna
źródło: vogule
Pobierz