@enzojabol: Dokładnie lvl 34 here. Przerażająca pustka to już jest od kilku lat, Panie. Kumple zajęci albo dzieciakami albo rodzicami albo wyjechali za granicę. Nic się ta pustka nie będzie różnić od tej za 15 i 25 lat, no może z wyjątkiem takim, że ktoś będzie na czyimś pogrzebie ( ͡°͜ʖ͡°) Taki styl życia trzeba po prostu lubić i go zrozumieć i zaakceptować.
Jak byłem mały, wyobrażałem sobie, że jak będę miał 25 lat, to będę miał dziewczynę, mieszkanie i dobrą pracę. Swój plan zrealizowałem w 25 procentach: mam 25 lat.
Na jednej z fejsbukowych grupek natknąłem się na post, w którym jakiś typek żalił się, że przez to, że jest niepełnosprawny (jeździ na wózku plus zdarza mu się nie kontrolować potrzeb fizjologicznych) nie znajdzie sobie dziewczyny.
Co odpowiedziało mu normictwo i różowe? A to, że albo na pewno znajdzie sobie laskę w przyszłości albo że to wina jego charakteru i marudzenia XD
Chłop dosłownie napisał, że robi pod siebie, a normictwo i
Poszedłem o rozmowę o pracę na produkcję mebli drewnianych. Przez telefon obiecywał 28 zł netto na umowe o pracę. Na miejscu 19 zł netto na umowę zlecenie + tydzień na czarno na test xD #januszex #beka #pracbaza #malopolska #podkarpacie #januszebiznesu #przegryw #neet
@simon-simonski Powiedziałem „to po #!$%@? pan opowiada głupoty przez telefon i marnuje kogoś czas” na co on odpowiedział „przecież nie musi Pan tutaj pracować” xD
Największym bluepillowym frajerstwem jakie wcisnęło mi społeczeństwo to było przekonanie, że jak zrobię coś odważnego lub ciekawego to zaimponuje to jakiejś dziewczynie. #!$%@? prawda. Zrobiłem wyprawę rowerową na półtorej tysiąca kilometrów, brałem udział w wykopaliskach archeologicznych, w badaniach w dziewiczych lasach puszczy bialowieskiej, w badaniach ornitologicznych, schodziłem góry samotnie śpiąć po krzakach nawet zimą i wiele jeszcze innych rzeczy. I żadna nawet nie spojrzy na mnie i nie powie, że jestem interesujący.
@wiecznysingiel97trt: Dla kobiety praca nad sobą oznacza, że masz przestać narzekać i zniknąć z przestrzeni do momentu, gdy magicznie zmienisz rzeczy których zmienić się nie da.
co konkretnie robisz w życiu? Określenie kołchoz jest zbyt ogólne dla mojej ubogiej wyobraźni ( ͡°ʖ̯͡°)
@MioMiaMiu: Kołochoz to mityczne miejsce, gdzie mężczyźni na dużych i brzydkich halach robią różne rzeczy, najczęściej w brudzie, smrodzie i pyle. Temperatury są nieprzyjazne. Płatne jest tam tak sobie, więc żeby dobrze zarobić trzeba brać nadgodziny, zazwyczaj obowiązkowe. Lepszej pracy nie ma w okolicy. Zazwyczaj alternatywą jest angaż na
Flipperzy to rak niszczący rynek mieszkaniowy będący i tak w tragicznej sytuacji. Jedna z pierwszych rzeczy do wdrożenia do podatek kastralny, ale politycy (nawet lewica xd) się nie garną do tego, bo sami mają często po kilka mieszkań xdd Dodatkowo, kolejnym krokiem powinno być zablokowanie możliwości kupowania hurtowej liczby mieszkań przez zagraniczne fundusze, jak na przykład ostatnio ma Pradze, gdzie holenderski fundusz kupił 120 mieszkań na raz xd
8 lat na #neet zero zobowiązań, nikt niczego ode mnie nie wymaga, brak szefa: brak ciśnienia. Wolność i swoboda. nie mam żony, nie mam dzieci, więc nikt mi nie biadoli nad głową. Nie jestem od nikogo uzalezniony. Ok, mieszkam z rodzicami wiec ktoś powie, że jestem pasożytem. Ale z renty nie bylbym w stanie oplacic mieszkania a nawet pokoju. A tak podstawowe opłaty mam z głowy: mieszkanie i jedzenie odpada z wydatkow,
Nie odróżniasz zależności społecznej od zależności ekonomicznej
jesteś całkowicie zależny od innych
Posiadanie zasobów ekonomicznych i dysponowanie nimi nie sprawia, że nie jest się całkowicie zależnym od innych członków społeczeństwa, których zainteresowanie tymi zasobami jest warunkiem koniecznym do ich użycia, co oznacza de facto, że jesteś cały czas czyimś niewolnikiem.
Normalny człowiek [...] potrafi dostosować się do sytuacji. Zwolnią go z pracy, pójdzie do innej. Na tym polega niezależność,
Znam kołchoźników co pracują po 12-14h 5 dni w tygodniu i po 8h w soboty, zastanawiam jak tak można żyć, ja jestem spierdoksem bez życia, ale nigdy bym się nie dał w takie coś wciągnąć. Cóż może oni w ten sposób uciekają przed rodziną i obowiązkami, a ja w domu uciekam od szarej wegetacji zatapiając się w różnych trochę udawanych hobby. Ja cierpię wracając do kołchozu, a oni cierpią wracając do domu.
Pamiętam jak parę lat temu jakaś dziewczyna mnie zjechała na portalu randkowym że brzydki jestem i w ogóle jak ja mogę z taką mordą żyć. Po paru latach wchodzę znowu na ten portal a ta nadal tam siedzi ( ͡º͜ʖ͡º)
ide se do kuchni a po drodze ojciec pornuchy na laptopie oglada xdddd nie zdazyl zminimalizowac
az mi sie przypomnialo kiedy ja tu spamowalem i mialem otworzony scat na kompie a tu nagle ojciec z siostra do pokoju wbili a ja tak kilka sekund zamurowany siedzialem i patrzylem sie w komputer zanim to zamknalem xD
Jak byłem młody to rodzice raz zabrali mnie z bratem do mcdonalda, weszliśmy siadaliśmy, stary powiedział ale drogo i poszliśmy bez kupowania XD #mcdonalds #przegryw
Kino Mężczyzn (w przeciwieństwie do różnych wersji kina kobiet) nie istnieje. Ale gdyby istniało, to w styczniu 2024 roku filmem polecanym w tym segmencie powinien być film "Przesilenie Zimowe"
Akcja filmu dzieje się w szkole średniej z internatem dla mężczyzn w roku 1970/71. W przerwie świątecznej w szkole zostaje jeden nauczyciel który opiekuje się chłopcami, którzy nie wracają do domu na święta. Finalnie, zostaje tylko z jednym z uczniów. Towarzyszy im kucharka,
źródło: IMG_7188
Pobierz