- No, więc posłuchaj mnie teraz uważnie, Probierz... Byłeś w Austrii?
- Nie...
- No właśnie... A ja znam Jurka Brzęczka który był... I opowiedział mi to i owo... Wiesz jaki sport trenuje się w Austrii?!?
- Narciarstwo...
- No właśnie... jeżdżą na nartach, skaczą na nartach, tańczą na nartach... A myślisz, że to taka prosta sprawa pójść na stok w Austrii, wypatrzyć zwinnego, silnego Austriaka i przekonać go żeby grał w piłkę?!?
- Chyba nie...
- Nie...
- No właśnie... A ja znam Jurka Brzęczka który był... I opowiedział mi to i owo... Wiesz jaki sport trenuje się w Austrii?!?
- Narciarstwo...
- No właśnie... jeżdżą na nartach, skaczą na nartach, tańczą na nartach... A myślisz, że to taka prosta sprawa pójść na stok w Austrii, wypatrzyć zwinnego, silnego Austriaka i przekonać go żeby grał w piłkę?!?
- Chyba nie...
#!$%@?ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to #!$%@? całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie #!$%@? harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:
-