Nie wiem, kto stworzył ten plik. Nazywał się infernum.exe, miał 66 KB i pojawił się na moim pulpicie dokładnie o 03:33 w nocy. Nie miałem internetu, nie miałem pendrive’ów, a komputer był nowy, czysty. Mimo to plik tam był.
Kiedy próbowałem go usunąć, myszka zawieszała się, a ekran zamieniał się na krwawą czerwień z wypalonymi pikselami. Ale za każdym razem, gdy uruchamiałem komputer ponownie… plik wracał. I rósł. Najpierw 66 KB. Potem












źródło: temp_file8684851099934680087
Pobierz