#depresja #psychologia #nerwica Pytanko, czy ktoś leczył może nerwice lękowa? Możecie powiedzieć cyz jakoś udało się wyleczyć, jakie leki dostawaliście? Psychiatra przepisał mi cital. Narazie biorę 0.5 tabletki i poprawa jest jeszcze raczej niewidoczna. Tzn rozumiem ze dopiero parę dni biorę ten lek więc możliwe że to dopiero po paru tygodniach może jakoś zacznie działać. Z chęcią do2iedzialbym sir czy komuś się udało z tym wygrać.
Pracowałam w gastro, odeszłam żeby „budować karierę” do korpo, chciałam pracować wyłącznie w nowej pracy, jednak po dwóch miesiącach wróciłam do gastro na weekendy, wytrzymałam w takim trybie półtora roku, właśnie podpisałam wypowiedzenie w korpo i wracam uśmiechać się do ludzi, parzyć kawę i organizować wieczory z muzyką na żywo. Kurna, kocham ten lokal, te adrenalinkę, przyjemność pracowania z samymi przyjaciółmi no i to, że lepiej zarabiam. I czerpię z każdej chwili
@ciootka zazdro, z przyjemnością wróciłabym do gastro, ja właśnie stamtąd odeszłam, bo wiecznie problemy z umową o pracę, z podwyżką, więc przeniosłam się do siedzenia przed biurkiem. Ale bardzo lubiłam bycie kelnerką i uważam, że dużo mi dało.
Jestem żonaty od 2 lat, ogólnie byliśmy razem 9. Przed ślubem spotykaliśmy się po pracy/studiach wieczorami na 2-3 godziny dziennie i tak się to kręciło. Po ślubie mieszkamy razem w mieszkaniu które dostaliśmy od jej rodziców. Z mojej pensji płacimy mieszkanie i żyjemy jej pensje odkładamy. Do odłożonych pieniędzy nie mam dostępu, żona twierdzi że ciężko pracowała na te oszczędnośc,i na kursy do pracy czy PlayStation pożyczałem od znajomych. Żeby z odłożonych
@aadamovy jak to k---a żyjecie z twojej kasy, a ty do jej kasy nie masz dostępu, p------o ją? Weź jej może uświadom, na czym małżeństwo polega, bo na pewno nie ma j-----u męża na hajs xD
@K-S- bo koty niekoniecznie łapią szczury, ale szczury i inne gryzonie bardzo niechętnie rozmnażają się i żyją tam gdzie są już koty, więc trochę jednak ta kicia pomaga jako straszak
Mirki i mirabelki, chciałbym Was prosić o wsparcie zbiórki na leczenie córek mojego kolegi, niestety trzeba zebrać ok 100 000, a idzie to dość ciężko, wiele razy widziałem jak potrafiliście rozkręcić taka zbiórkę, liczę na to, że i tym razem się uda. Jak nie możecie pomóc to proszę chociaż o plusa dla zasięgu.
@benetti dwoje dzieci z zaćmą i jaskrą, a różnica wieku między nimi to 7 lat? Czyli zrobili sobie kolejne dziecko, kiedy to pierwsze już było chore? I skoro obie dziewczynki chorują na to samo, to pewnie przyczyną są zaburzenia genetyczne, a nie jakieś czynniki zewnętrzne? Słabi rodzice im się wylosowali:(
@WielkiPowrut88 rower na wieszaku zajmuje tyle miejsca, co jedno siedzące, natomiast zazwyczaj na tych miejscach siedzą święte krowy i osoba z rowerem chcąc nie chcąc staje w przejściu, bo nie dopchnie się z nim dalej i faktycznie trochę zawadza.
Natomiast jakby pociągi na popularnych trasach nie były tak przepełnione i do tego ludzie mieliby trochę rozumu, żeby ustąpić miejsca rowerowego osobie, która za nie zapłaciła, zamiast siedzieć i się tępo patrzeć