Wpis z mikrobloga

Pracowałam w gastro, odeszłam żeby „budować karierę” do korpo, chciałam pracować wyłącznie w nowej pracy, jednak po dwóch miesiącach wróciłam do gastro na weekendy, wytrzymałam w takim trybie półtora roku, właśnie podpisałam wypowiedzenie w korpo i wracam uśmiechać się do ludzi, parzyć kawę i organizować wieczory z muzyką na żywo.
Kurna, kocham ten lokal, te adrenalinkę, przyjemność pracowania z samymi przyjaciółmi no i to, że lepiej zarabiam. I czerpię z każdej chwili przyjemność. Jestem szczęśliwa w miejscu w którym pracuję, nie chce mi się wracać do domu. Życzę Wam Mirasy żeby Wasze pracki dawały Wam szczęście, ja postawiłam przyjemność codzienności ponad rangę stanowiska
#oswiadczenie #gownowpis
  • 129
  • Odpowiedz
  • 21
@neonowySwietlik Rozwiń mój kochany komentatorze, dlaczego? Bo lepiej zarabiam i czuję się szczęśliwa kiedy idę do pracy i kiedy w niej jestem? :) jeśli to bait, to się złapałam i oklaski dla Ciebie
  • Odpowiedz
@ciootka słuchaj no, jakiej kawy ziarnistej używa się w takim miejscu do eKspresso( ͠° °)? Zastanawiam się, gdzie gastro widzi kompromis cena/jakość. Powodzenia w starej-nowej pracy!

  • Odpowiedz
  • 26
@ciootka Przyznam, że jestem a szoku. To ile konkretnie się zarabia w gastro? Mi to gastro się kojarzy z #!$%@? godzinami pracy, minimalną krajową + napiwki oraz umową na śmieciówce lub na czarno
  • Odpowiedz