Z kolegą planujemy start punktu gastronomicznego z bardzo dobrym autorskim jedzeniem ale bez spiny, przerostu formy nad treścią, drogich wnętrz i wysokich cen. Przygotowuje właśnie pierwsze menu (będzie się zmieniało co kwartał). Co powiecie na taki zestaw nr1?
Przystawka:
Kremowe risotto z langustynką, łebkami zielonych szparagów, czerwonym pieprzem i białą truflą.
Zupa:
Aromatyczna wegańska zupa krem z grillowanych boczniaków zaprawiana Guinnessem podana z wytrawną bezą z aqua faba z orzechem włoskim zapaloną
Składniki: - makaron ze szwajcarskiej mąki mielonej sposobem tradycyjnym - boczek z dzikich świń z Afryki - łzy brazylijskiego noworodka - kryształ z serca góry uga buga - cebula rotszwalcka wyhodowana w ziemi torfowej - sól
Sposób przygotowania: Cebulę posiekać dobrze naostrzonym mieczem samurajskim, dolać dokłądnie 3,79 kropli łzy noworodka, boczek podsmażyć smoczym oddechem a makaron gotować we wrzącej wodzie
Zrobiłem łóżko. Miało nawiązywać stylem do Japonii, jednak musiał się pod nie mieścić odkurzacz, więc nie jest bardzo niskie, tak jak to się robi w Japonii. Przy wezgłowiu inspirowałem się japońską bramą Torii. Postanowiłem też nie używać żadnych metalowych elementów. Łóżko składa się więc jak klocki, na połączania krzyżowe. Jest bukowe z modrzewiowym stelażem. Jak Wam się podoba?
#!$%@? czy na świecie nie dzieje się nic ważnego, ciekawego, po prostu innego. Czemu wracając po 12 godzinach pracy nie mogę przeczytać czegoś normalnego na tym gównianym mirko? Całe #!$%@? jakąś natsu. Kto to #!$%@? w ogóle jest? Ogarnijcie się( ಠ_ಠ)
Kiedy byłem mały zauważyłem dziwny rytuał wśród psów - obwąchiwanie sobie nawzajem ogonów podczas spotkania. Nie widziałem w tym sensu, więc poprosiłem ojca o wyjaśnienie. Ojciec niewiele się zastanawiając tak mi odpowiedział: "Dawno, dawno temu, psy chciały dotrzeć na księżyc. Postanowiły wskakiwać jeden drugiemu na plecy, żeby stworzyć psią wieżę sięgającą do księżyca. Kiedy prawie już im się udało, jakiś pies na samym dole puścił bąka i cała wieża runęła. W związku
Wczoraj spytałem się Matki co kupić Ojcu na dzien ojca. Stwierdziła, że nic. To sie spytałem czemu bo ona dostaje od nas prezenty na dzien matki i kobiet, to wraz z młodszym czyms bo nie nazwe tego siostrą zaczeły mówić, że to tylko dzień ojca a one są kobietami to im się należy. I od wczoraj stwierdziłem, że już nigdy odemnie nic nie dostaną a ojcu kupiłem najlepszą whisky i zabieram go
Przygotowuje właśnie pierwsze menu (będzie się zmieniało co kwartał).
Co powiecie na taki zestaw nr1?
Przystawka:
Kremowe risotto z langustynką, łebkami zielonych szparagów, czerwonym pieprzem i białą truflą.
Zupa:
Aromatyczna wegańska zupa krem z grillowanych boczniaków zaprawiana Guinnessem podana z wytrawną bezą z aqua faba z orzechem włoskim zapaloną
"Makaron z boczkiem i cebulą"
Składniki:
- makaron ze szwajcarskiej mąki mielonej sposobem tradycyjnym
- boczek z dzikich świń z Afryki
- łzy brazylijskiego noworodka
- kryształ z serca góry uga buga
- cebula rotszwalcka wyhodowana w ziemi torfowej
- sól
Sposób przygotowania: Cebulę posiekać dobrze naostrzonym mieczem samurajskim, dolać dokłądnie 3,79 kropli łzy noworodka, boczek podsmażyć smoczym oddechem a makaron gotować we wrzącej wodzie