Czy w Waszym życiu istnieje jakaś gra, w którą z jakiegoś powodu lubicie szczególnie zagrać zimową, wieczorową porą? W moim przypadku jest to kultowa "Mafia 2". Uwielbiam ten moment, kiedy po przejściu prologu, trafiamy do miasta zasypanego śniegiem. Zawsze próbuję wcielić się w rolę bohatera gry, który jako odznaczony żołnierz wraca do swojego ukochanego domu i w zimowym mundurze przemierza uliczki zasypane śniegiem. Dopełnieniem tego klimatu jest podkład muzyczny Mr. Sandman grany
@KetchupMadero: Max Payne rozgrywany zimą to jest to. Nigdy nie zapomnę pierwszego podejścia do tej gry, jakoś niedługo po premierze. Za oknem zima, taka kiedy jeszcze były w Polsce śnieżne długie zimy, wieczór ja z herbatą i nogami na żeliwnym grzejniku, przemierzam ulice Nowego Jorku w poszukiwaniu Valkirii. Kiedyś to było XD
@KetchupMadero: Rozumiem doskonale, pamiętam jak przemierzałem autem ulice w mafii a w radiu grało Dean Martin - Let It Snow. Ale moją ulubioną grą zimową jest raczej Skyrim nie do końca wiem dlaczego, może też te śnieżne krajobrazy
@arturro94: xD wiejskie sklepy zarabiają głównie na sprzedaży alkoholu. Ostatnio poprosiłem o jakieś picie "zero" to mi zaczęła pani wymieniać jakie browary są xD Innym razem przede mną (godzina przed 8) była babka i poprosiła o "zestaw". Dostała 0,5l czystej i 4 browary
@ExitMan Tak mniej więcej wyglądał mój egzamin na kartę motorowerową w gimbazie, kiedy po dość sprawnym przejechaniu toru na placu, zsiadając ze skutera źle chwyciłem manetkę gazu i zrobiłem mniej więcej to co Conrado Moreno w programie "Europa da się lubić" i jeszcze na koniec głośno spytałem egzaminatora czy zdałem xD
źródło: comment_1669135620rQYxBP3HbOI2O7gXKmvpXV.jpg
Pobierz