#anonimowemirkowyznania
Zdarzylo sie jakies 4 lata temu ale do tej pory mam traume.
Pewnego razu (akurat bylem z rodzina na zakupach) zadzwonila mila pani z Urzedu Skarbowego. Miala niemniej mila wiadomosc: Blisko 6 lat wczesniej sprzedalem mieszkanie i nie zaplacilem podatku.
Ale jak to mysle - przeciez podatek sie nie nalezy bo skladalem jakies pismo odnosnie ulgi (ciezko pamietac co bylo 6 lat wstecz)
Zaczal sie wielki rwetes i szukanie zlozonych pism i
Zdarzylo sie jakies 4 lata temu ale do tej pory mam traume.
Pewnego razu (akurat bylem z rodzina na zakupach) zadzwonila mila pani z Urzedu Skarbowego. Miala niemniej mila wiadomosc: Blisko 6 lat wczesniej sprzedalem mieszkanie i nie zaplacilem podatku.
Ale jak to mysle - przeciez podatek sie nie nalezy bo skladalem jakies pismo odnosnie ulgi (ciezko pamietac co bylo 6 lat wstecz)
Zaczal sie wielki rwetes i szukanie zlozonych pism i



































źródło: comment_1587917975NB5CIAvTRn9F7fr43dnZXC.jpg
Pobierz