Do tej pory spotkałem się z tym tylko na zachodzie: Paryż, Rzym, Barcelona... Dziś w #krakow na ulicy Grodzkiej pierwszy raz w Polsce spotkałem czarnoskórego kolesia (wysoki ziomek, miał spokojnie dwa metry) wciskającego te afrykańskie "magiczne" bransoletki. Krótki opis z internetu na czym to polega:
Podchodzi do nas młody, czarnoskóry człowiek i zagaduje w naszym rodzinnym języku. Po polsku zwykle jest to "kolega, kolega!". Jeśli się zatrzymamy zainteresowani czego ów człowiek od
Podchodzi do nas młody, czarnoskóry człowiek i zagaduje w naszym rodzinnym języku. Po polsku zwykle jest to "kolega, kolega!". Jeśli się zatrzymamy zainteresowani czego ów człowiek od
- Atreyu
- NiceshootPL
- dzieju41
- Inveth
- Krap81
- +171 innych
dwamonk via iOS
@MLeko29: Podobna sytuacja pod placem św. Piotra, gość wciska na rękę ten szit i po krótkiej gadce pyta o pieniądze na córkę. Nie był zadowolony z informacji, że mamy tylko revolut (nie miał (nie)stety mobilnego terminala ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) ale nie kręcił inby jak ostatecznie nic w zamian nie dostał. Bransoleta wylądowała w koszu od razu po przylocie. Patologia jak #!$%@?,w bardziej zatłoczonych miejscach było
#tvpis #bekazpisu #polityka #polska