Dzis money popelnil material o uchodzcach, tam tradycyjnie bla bla bla, ale jedno mega wazne zdanie w kontekscie nieruchomosci:
"Z dostępnych danych wynika, że pozostanie w Polsce na stałe rozważa mniej więcej co dziesiąta osoba z Ukrainy, która znalazła schronienie w Polsce. Liczba uchodźców z Ukrainy już od kilku miesięcy spada."
Nie wiem co to za dane, bo raczej dosc kluczowe i chyba malo znane, no ale oznaczaja ni mniej ni wiecej, ze to raczej kwestia czasu kiedy eldorado na najmie sie skonczy, bo jednak ci ludzie gdzies mieszkaja... a za 6-12-18 miesiecy juz moga w zdecydowanej wiekszosci nie mieszkac, a rozbudowana baza najmu zostanie, kto poczul latwa forse do wyciagnieca, ten bez walki z tego nie zrezygnuje....
No
"Z dostępnych danych wynika, że pozostanie w Polsce na stałe rozważa mniej więcej co dziesiąta osoba z Ukrainy, która znalazła schronienie w Polsce. Liczba uchodźców z Ukrainy już od kilku miesięcy spada."
Nie wiem co to za dane, bo raczej dosc kluczowe i chyba malo znane, no ale oznaczaja ni mniej ni wiecej, ze to raczej kwestia czasu kiedy eldorado na najmie sie skonczy, bo jednak ci ludzie gdzies mieszkaja... a za 6-12-18 miesiecy juz moga w zdecydowanej wiekszosci nie mieszkac, a rozbudowana baza najmu zostanie, kto poczul latwa forse do wyciagnieca, ten bez walki z tego nie zrezygnuje....
No
Sentyment pozytywny jest przez nas bardzo dobrze poznany i jakos go tak lepiej czuejmy i bardziej sie z nim utozsamiamy. Czyli jak jest euforia na rynku to jest euforia, decyzje sie podejmowane dosc spontanicznie, ceny rosna, wyceny rosna, wszystko opiera sie na wierze w lepsze i drozsze jutro. Tzn moze i dzis kupuje drogie mieszknie, ale po pierwsze ono jutro bedzie jeszcze drozsze, a po drugie (tez jutro) przeciez dostane podwyzke wiec no - bez sensu nie kupowac.
Wiara we wzrost (wszytskiego: i cen i pensji) jest potezna, jak na kursie BTC - im szybcije roslo, tym wiecje chetnych do kupna, no bo wiadomo - jutro drozej ;)
A
"Wrzucam pieniądze dziś za rok +10% PROSTE"
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°
tam janusze januszami, ale w latach 20-21 istniala wrecz presje zeby kupic - wszyscy kupuja ub gadaja ze kupia, kredyt tani, trzeba po tej pandemi odpoczac na ogordku czy