Przypomniała mi się dawna sytuacja, kiedy to w dziwny sposób sobie poradziłem z wirusami na komputerze. Było to ok 13 lat temu, kiedy stały dostęp do internetu dopiero się rozwijał, a co za tym idzie była to era Gadu-Gadu. Miałem zawirusowany cały komputer co uniemożliwiało mi granie, a antywirus nie potrafił wszystkiego usunąć. Postanowiłem więc wyszukać jakiejś osoby na gg, która mi pomoże :D jako, że nie wiedziałem do kogo pisać to
@goox: pewnie jest i do dziś chowa urazę bo pamięta jak go dziewczyna zmusiła, żeby odpowiedział na gadu jakiegoś lamusa i mu pomógł a potem ten leszcz się przyczepiał zawsze jak coś mu się z-----o i oczywiście nigdy się nie odwdzięczył #twojahistoriazperspektywy
Mirki, co się dziś porobiło ( ͡°͜ʖ͡°) Wchodzę sobie na pasy, pokazuję rękę gościowi w ramach podziękowania, że się zatrzymał. Odchodzę na drugi koniec pasów, a ten otworzył szybę i drze się do mnie, że nie jest moim kolegą ( ͡º͜ʖ͡º) #tarnow #niewiemjaktootagowac #prawojazdy
@Wesoly_Kartofelek: @Nemezis_: no było, i co z tego? Skoro siedzicie tu 24/7 przez całe życie, to Wasz problem, kto nie widział ten zobaczy, kto widział to zobaczy ponownie, da plusa lub ominie i przewinie dalej, ale nie, Wy musicie się popisać i pokazać jacy to jesteście super i już to widzieliście, musicie o tym oznajmić całemu światu xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
7:06, siedze w biurze, dzwoni telefon (nie wiem po co odebralam, bo klienci od 9 do 17) i zamiast slucham? Powiedzialam: wykop, slucham? Na szczescie jakas oferta gownoprenumeraty. Powinnam wrocic do spania.