stała praca, napalona żona, dwójka odchowanych dzieci, salon z tv i kablówką, koledzy, z którymi można iść na piwo (No Ma'am) klasyczny Dodge, Buck ( ͡°͜ʖ͡°) więc raczej #wygryw chociaż to się z wiekiem dostrzega.
@rybak_fischermann: Mylisz się co do jednej rzeczy. Mianowicie, Bundy mieli zaciągnięty kredyt hipoteczny, o czym między innymi śpiewa w odcinku "We're Broke". Natomiast w epizodzie "976-SHOE" dowiadujemy się, że wisi dwóm bankom $100,000 i rozszerza hipotekę do 2157 roku.
- Bądź łaskaw, poczęstuj papierosem. - Mam Popularne. Mogą być? - Pewnie! To moje ulubione! - Żartujesz! - No co ty! U mnie z papierosami jak z kobietami. Lubię te, które mi dają.
@osaaldona: tak samo jak z ekstrawertkami - nie wiesz czy się do ciebie odzywa bo cię lubi czy po prostu musi opróżnić mózg z nadmiaru emocji a ciebie ma w dupie
Bardzo mi się ten tekst podoba dlatego go zamieszczam :
"My, urodzeni w latach 50-60-70-80 tych, wszyscy byliśmy wychowywani przez rodziców patologicznych. "Na szczęście nasi starzy nie wiedzieli, że są patologicznymi rodzicami. My nie wiedzieliśmy, że jesteśmy patologicznymi dziećmi. W tej słodkiej niewiedzy przyszło nam spędzić nasz wiek dziecięcy. Wspominamy z nostalgią lata 60-70- 80. Wszyscy należeliśmy do bandy osiedlowej i mogliśmy bawić się na licznych budowach. Gdy w stopę wbił się
@naimad77: a ja kiedy czytam takie teksty to żal robi mi się autora, wspomina rzeczy z dzieciństwa i uważa że jego akurat było słuszne i najlepsze a teraz to hurrr durrr.
Do gabinetu psychiatry włazi na kolanach gość z czymś w zębach. - A kto to do mnie przyszedł? Kotek? Gość lezie w kąt pokoju. Lekarz spogląda za nim: - Piesek? Facet wali ręką w listwę podłogową i przechodzi w drugi kąt. Psychiatra podąża za nim wzrokiem: - Jeżyk do mnie przyszedł! Mężczyzna wyjmuje przewód z ust: - #!$%@?, weź się gościu odpierdol i daj mi podłączyć ten internet!
Niech będzie pochwalony król nasz Janusz Korwin… Koło głównej przechodziłem i patrzę stoi ta zielonka. Tak jakoś biednie wyglądała, a ja w Boga wierzę, to żal mi się jej zrobiło. No to mówię, pójdziesz ze mną, tu niedaleko… na mirko - to lepsze niż szynka. Ja wolę. To pośmieszkowaliśmy tam z nią i z mirkami i ona mówi, że ma dwa wpisy. „Dobre?” Pytam. A ona mówi, że jedno z #humorobrazkowy,
Pierwszy i ostatni wpis o Falloucie 4. Mam tej gry powyżej uszu.
- kilkanaście pierwszych zadań - zajeb bandytów, zajeb mutanty, zajeb bandytów, zajeb bandytów, przynieś mi jakieś gówno, które na głowie nosi szef bandytów. I zajeb go. I jego bandę też. - kilkanaście pierwszych poziomów - do dyspozycji masz 3 (DOSŁOWNIE KUWA TRZY) rodzaje broni - Pipe Pistol w różnych konfiguracjach, 10 mm Pistol w różnych konfiguracjach oraz Hunting Rifle (która
@Asterling: Skalowanie to wielki wynalazek Bethesdy - wprowadzili je w Oblivionie, mechanizm ten z miejsca stał się najczęściej krytykowanym systemem obecnym w grze, ale Bethesda się nie zraziła i konsekwentnie wkleja go do każdej swojej gry - obecny był w F3, NV, Skyrimie, teraz siedzi w F4.
W zamyśle jest spoko, bo sprawia, że gra na każdym możliwym etapie jest swego rodzaju "wyzwaniem" (bo nie jest przegięta w jedną czy drugą
Komentarz usunięty przez moderatora