No aż chyba obejrzę drugi raz po tych wszystkich rozpływających się od pochwał komentarzach , bo mam wrażenie, że oglądałem zupełnie inny film. A film o tytule "Interstellar", który ja oglądałem był BEZNADZIEJNY. Fabuła dla nastolatków, kopiowanie schematów m.in. ze "Znaków", ckliwość i przekoloryzowanie. Ale zmuszę się i obejrzę jeszcze raz. Trzymajcie kciuki, żebym rozstroju żołądka nie dostał :)
Dlaczego "Interstellar" wygląda tak świetnie? Oto odpowiedź [ZDJĘCIA ZAKULISOWE]
Jedno trzeba przyznać Chritopherowi Nolanowi - nie przebiera w środkach i korzysta zarówno ze staroszkolnych efektów praktycznych, prawdziwych plenerów, a w to wszystko umiejętnie wplątuje efekty CGI. Czy tylko ja mam wrażenie, że to "Stanley Kubrick XXI wieku"?
z- 76
- #
- #
- #
- #
- #
- #