@skitarii: Najlepsze w tej całej akcji jest to jak wielki ból dupy mają marudy i zrzędy (po angielsku Naggers). BlackPeopleTwitter/Reddit już go nazywa drugim hitlerem, zdrajcą rasy, kapitalistyczną świnią i że go spalą razem z białymi xD a jeszcze tydzień temu spuszczali się nad swoim ziomeczkiem a dzisiaj za bluzę na ulicy by do niego strzelili
#pracbaza dzisiaj składam wypowiedzenie, dajcie plusa na odwagę. Jakos się mocno stresuje. W mojej pracy nabawiłem się jakiegoś syndromu sztokholmskiego.
gdybym był uzależniony to bym przecież nie mógł przestać
@smutny_login: zmartwię Cię ale to tak nie działa. Każdy alkoholik potrafi przestać pić - po to by udowodnić sobie i innym, że dalej może. Tak bardzo #!$%@? jest świat alkoholika - zrobi wszystko byle tylko nie przestać na zawsze (zacząć się leczyć). W tym przestanie pic na jakiś czas.
Cześ Mirabelki i Mirki Mam dla Was prezent. Wykonałem własnoręcznie w mojej niewielkiej pracowni portfelik na karty, bankonoty i monety. Ponieważ obdarowywać to podobno duże szczęście to chciałbym go wręczyć jednej/jednemu z Was w ramach #rozdajo
Portfelik powstał z włoskich skór Buttero i Vachetta Ponte Wax. W głównej przegrodzie zmieści kilka kart, złożone banknoty i kilka monet. Na tylnej ściance jest kieszonka na jedną kartę. Wymiary to 10 x 6,5 cm.
Mecz o Superpuchar pomiędzy Śląskiem i Stalą już za ok. 4h., to akurat pora na dalsze predykcje co do sezonu.
Tak jak wczoraj, ostrzegam! SĄ SUBIEKTYWNE. Do tego wynikają z analizy i spojrzenia na zespoły „na papierze”. No i nie do końca uwzględniają co się w trakcie sezonu może wydarzyć w kwestii transferów. Aczkolwiek są to typy nieco zrewidowane w stosunku do tego co miałem w głowie parę dni temu, przed odpaleniem typera na Twitterze – inaczej mówiąc, wziąłem głos ludu trochę pod uwagę :)
@cult_of_luna: Bardzo ciekawa analiza. Kawał dobrej roboty. Dziś byłem na Superpucharze Polski i bardzo podobała mi się gra Ostrowa. Także będę obserwował ten zespół i trzymam kciuki za mistrza :)
@Pazior: po jednym meczu nie ma co jeszcze wysnuwać wniosków, ale faktycznie mogli się podobać. W Śląsku było jeszcze kilka nieobecności, więc w przeciwieństwie do Stali ten zespól będzie się docierał z miesiąc.
A jak tego typu analizy Ci sie podobają, to trzymaj rękę na pulsie na tagu #plk
Sezon rozpoczyna się w środę i w czwartek, czas na jakieś predykcje :)
Ostrzegam! SĄ SUBIEKTYWNE. Do tego wynikają z analizy i spojrzenia na zespoły „na papierze”. No i nie do końca uwzględniają co się w trakcie sezonu może wydarzyć w kwestii transferów. Aczkolwiek są to typy nieco zrewidowane w stosunku do tego co miałem w głowie parę dni temu, przed odpaleniem typera na Twitterze – inaczej mówiąc, wziąłem głos ludu trochę pod uwagę :)
Mirki, nie uwierzycie. Prowadzę mały sklep osiedlowy w powiatowej Polsce. Spożywka, chemia domowa, drobne pierdoły typu otwieracze do konserw, znacie klimaty. Rachunki rosną przez naszą #!$%@?ą władzę, ale jakoś daję radę.
Ostatnio połowę obrotu robi mi jeden typo, który za każdym razem jak przychodzi, po kupieniu spożywki i fajek idzie do działu z przydasiami i przegląda półki w poszukiwaniu takich drobnych nożyków do obierania (picrel). Kupuje je prawie co tydzień, czasem jest wybredny, trochę zajęło zanim go rozgryzłem, ale zrozumiałem, że nigdy nie oparł się pokusie kupienia nożyka w całkowicie nowym kolorze. Taki mały kolekcjoner mi się trafił.
Jak tylko się zorientowałem, pojechałem do hurtowni i kupiłem kilkadziesiąt nożyków, biorąc po jednym z każdego koloru jaki mieli na stanie. Codziennie rano kładę na półce nowy kolor a potem patrzę jak koleś wkurza się, ale karnie otwiera portfelik i bierze, co wystawię. Nie zauważył nawet, że regularnie podnoszę cenę o 50gr, to trochę jak z gotowaniem żaby.
Nie udało mi się w tym roku wykąpać w jeziorze, ale za to jakaś baba z internetu brodziła w nenufarach. Obrazek najmniej udany, bo przedziurawiłam kartkę drżącą ręką. Podejrzewam u siebie Parkinsona.
Praktykuję jogę. Szczotkuję ciało. Masuję twarz. W trakcie i po kąpieli otulam się drzewnymi zapachami żelu i balsamu. Szczotkując włosy staram się masować skórę głowy. Piję napary z rumianku, melisy, róży lub lawendy. Słucham dźwięków lasu i szumu fal. Czasem odpalam palo santo. Połykam 3 mg melatoniny, zakładam na zęby szynę relaksacyjną, przykrywam się obciążeniową kołdrą i liczę na to, że kolejny dzień będzie lżejszy. Mam 28 lat. To właściwie dorosłość, często
@puddin: wyglada to troche jakbyś tłumiła żal, stres i nerwy które chcą znaleźć ujście. Złość to ważna emocja bo mówi nam, że nasze granice zostały przekroczone. Widać że masz awersyjne podejście do swoich emocji. Samemu ciężko to ogarnąć polecam znienawidzone tu słowo na T rymujące się z tilapia
@puddin: tylko mowie ja sobie "radziłem" ponad 30 lat a potem okazalo sie ze w pol roku mozna zrobic wiecej szczegolnie jak masz dobry wglad w siebie to pomoze ci ulozyc te wszystkie puzzle na miejsce. Perspektywa 3 osoby jest wazna bo sami siebie miestety oszukujemy i chowamy rzeczy ktore naprawde bola
Dziś szczęśliwy dzień, gdyż już jutro o 13tej będę w mieszkaniu w Krakowie. Czekałam na ten dzień od kilku lat. Gdy w końcu będę miała miejsce, które nazwę domem. Od 14stego roku życia się tułałam ciągle po znajomych, bliskich i tak dalej. Teraz będę mogła w końcu mieć miejsce w którym będę czuć się dobrze, bezpiecznie i będę mogła w Nim stworzyć wszystko po swojemu. Poukładam przyprawy jak będę chcieć. Będę wstawać o której chcę w dzień wolny. Będę mogła nic nie robić cały dzień. Będę mogła gotować w nocy. Jeść co będę chcieć i ile będę chcieć. Po prostu będę żyć po swojemu.
Jutro to chyba się popłaczę ze szczęścia, jak usiądę na balkonie i po prostu zrozumiem, że się udało zamieszkać w tym mieście, że udało się dożyć momentu w którym po prostu zaczynam coś swojego.