Profil: @apache21 - strona 2

System stanie w miejscu? Coraz więcej lekarzy odmawia pracy powyżej 48h

jak nie drzwiami to oknem :)

z dodany: 13.11.2017, 06:36:42

apache21 13.11.2017, 21:55:38 via Android

159

Ech czegoś ktoś tu nie rozumie. To kilka spraw. Pierwsza jest taka, że lekarzy jest za mało. Nie trochę za mało, jest ich bardzo mało. Średnia wieku specjalisty w tym kraju to 55 lat. Co to oznacza? Jeśli brakuje 60-70 tys. lekarzy teraz, a Polska produkuje 1,5k rocznie max. I biorąc wiek obecnych pod uwagę to co?? To jest zapaść. Bez drogi wyjścia.
Najbardziej produktywna cześć lekarzy(rezydenci, młodzi specjaliści) ma tak dokreconą

apache21

apache21 14.11.2017, 10:27:11 via Android

12

@Quentino nie chcę wchodzić w specjalną polemikę, bo jak każde środowisko, są w nim różnice i różni ludzie. Jak wszędzie przypuszczam. To niedopuszczanie do zawodu, to jakieś hasło i mit. Pracuję i pracowałem w wielu szpitalach i małych i dużych. Sam kieruję sporym oddziałem. Nie spotkałem się z tym, żeby mnie w czasie szkolenia, czy kogokolwiek kogo bym znał ktoś do czegoś nie dopuszczał. To mit, zapewniam, a znam środowisko dość

apache21

apache21 14.11.2017, 12:45:36 via Android

0

@cooles bardzo dobre! :)) wszyscy się tu cieszymy

apache21

apache21 14.11.2017, 21:29:34 via Android

0

@Corranh może i masz rację. A specjalizacje z pocałowaniem ręki oferują niemal wszyscy na zachód i północ. Problem w tym, że spora część z nas wierzy w to co robi. Ja czuję się odpowiedzialny mimo wszystko za swoich pacjentów. Mamy tu rodziny. Ludzi, których rozumiemy. Mnie osobiście razi, gdy pacjent trafia na czyjąś niekompetencję, a już wybaczyć nie umiem kompletnego braku zaangazowania. Są tu nasze rodziny, są bliscy, których tu wspieramy.

Witamina C, hydrokortyzon i witamina B1 podane razem leczą sepsę

Paul Marik (dyrektor Oddziału Pulmonologii i Intensywnej Terapii w East Virginia Medical School) i jego zespół pielęgniarek w ciągu 48 godzin dokonuje niemal cudów, stosując trzy doskonale znane medycynie substancje: witaminę C podawaną dożylnie, hydrokortyzonu oraz witaminy B1.

z dodany: 02.11.2017, 00:25:55

apache21

apache21 02.11.2017, 15:59:36 via Android

17

Nie wiem dlaczego podobne artykuły wychodzą w taki sposób. Otórz podajemy u mnie na oddziale dokładnie to samo. Robimy tak od lat, ile pamiętam wstecz. Tiamina (WitB1) jest we wszystkich wytycznych żywienia chorych w stanach krytycznych od lat. Od co najmniej 6 lat podajemy jej bardzo duże dawki, wszystkim chorym, tym z sepsą również. Wit C jest również stosowana u mnie w każdym przypadku. We wstrząsie septycznym stosujemy sterydy. To "rewelacyjne" leczenie

apache21

apache21 02.11.2017, 17:59:09 via Android

0

@buklakk ależ napisałem. Hydrokortyzon to steryd. Oficjalnie "wlewy" 2 gramów Wit C ma każdy pacjent(z niewielkimi wyjatkami) w swoich codziennych zleceniach. Nie istnieje coś takiego jak "nieoficjalne" podawanie czegokolwiek. Przecież to przygotowuje pielęgniarka, magister i często specjalistka w swojej dziedzinie, a zlecenia są przechowywane przez wiele lat. Nie ma możliwości żeby ktoś coś podawał "nieoficjalnie". W kwestii gdzie, napisz mi pw to ci napiszę. Przypuszczam, że niemal wszędzie.

apache21

apache21 02.11.2017, 20:30:42 via Android

0

@buklakk wlewy? w żyłę? A myślisz, że jak podaje się leki na oiomie? Po pierwsze wyłącznie dożylnie, dodatkowo do dużej żyły, centralnej. Po drugi leków podaje się mnóstwo. Jak to sobie wyobrażasz? Że w czasie rozmowy z rodziną robię im spis leków preparatów? Istnieje relacja lekarz-pacjent a rodzina może być uprawniona do otrzymywania informacji o stanie zdrowia, przebiegu terapii. To lekarz decyduje co pacjentowi ordynuje. Chory, szczególnie w stanie ciężkim nie

apache21

apache21 02.11.2017, 20:33:05 via Android

-1

@adachoo stosujemy to razem, znaczy cześć leków w przedluzonej podaży, np przez 2-3 a inne w ciągłej w pompie infuzyjnej.

apache21

apache21 02.11.2017, 20:53:25 via Android

0

@adachoo na temat leczenia zapalenia płuc są monografie całe. Przecież zapalenie płuc może być strasznie różne. Może być na wstępie wirusowe lub bakteryjne(dobre wirusowe w końcu i tak będzie bakteryjnych) potem są zapalenia pozaszpitalne i wewnątrz szpitalne (taki, których się nabawic można leżąc w szpitalu, najczęściej starsi ludzie), potem jest diagnostyka i wymaz z antybiogramem. Na każdym z etapów od diagnozy wstępnej po ro z poznanie końcowe z antybiogramem i na

apache21

apache21 03.11.2017, 06:20:42 via Android

1

@YaKidK cokolwiek jakikolwiek film twierdzi, potrzeba szerszego kontekstu. świat medycyny opiera się na EBM (Evidence Based Medicine) Jest pełeno szarlatanów, karierowiczów, ludzi szukających rozgłosu. Wszelkie rewelacje prezentowane przez pojedynczego lekarza nie są wiarygodne. Prawdziwe wnioski można wyciągnąć dopiero po przeprowadzeniu dużych wieloosrodkowych badań. W ciągu ostatnich lat jest tendencja pokazująca, że nawet randomizowane badania przeprowadzane w małym ośrodku mają wyniki przeciwne do dużych, wieloosrodkowych badań.

Pacjent słyszał, jak lekarze omawiali sprzedaż jego narządów

Sparaliżowany, 43-letni Szwed z udarem mózgu usłyszał rozmowę, w czasie której lekarze ze szpitala w Göteborgu omawiali sprzedaż jego narządów. Jak donosi The Local, słuchał z przerażeniem, gdy …

z dodany: 01.11.2017, 15:17:29

57
#
neuropa

apache21

apache21 01.11.2017, 17:48:06

30

Takie artykuły, w gównianych miejscach zamieszczane, są przyczyną co najmniej spadku zaufania a w najgorszym przypadku wpływają na bezpośredni osąd, w sytuacjach życiowych. Są dwie możliwości: Pierwszą jest wyssanie historii z palca. Tu nie będę się rozwijał po co i dlaczego. Drugą jest to, że pacjent wychodzący z takiego zdarzenia mógł zwyczajnie majaczyć. Chorzy na oddziałach Intensywnej Terapii, szczególnie poddawani leczeniu z powodu udaru/obrzęku mózgu, na skutek przyjmowanych leków, niejednokrotnie, dodatkowo stresu,

apache21

apache21 01.11.2017, 18:25:13

10

@fromthesecondside: nie ma to sensu innego, niż taki, ze to rodzaj deklaracji. Czyli jeśli rodzina znajduje w rzeczach bliskiej osoby coś podobnego, to nie odczuwa sytuacji wątpliwości. Uznaje, że to ich bliski w ten sposób jednoznacznie się wypowiedział. My i tak sprawdzamy w rejestrze. Nawet jak ktoś coś podobnego nosi.
Tak bez związku z tym problemem, ale zwrócę uwagę, że w naszym kraju ustrój prawny nie pozwala na składanie oświadczeń

apache21

apache21 02.11.2017, 06:24:23 via Android

1

@TlenekSi też należy zauważyć, że diagnoza ma często charakter "wstępny", zdarza się, że ostateczna diagnoza odbiega od wcześniejszej i nie jest to niczym dziwnym. Co do informowania rodziny, to przedstawienie rokowania jest podstawowym obowiązkiem lekarza. Niejednokrotnie przedstawiałem skrajnie złe rokowania na podstawie stanu chorego "na tą chwilę", biorąc pod uwagę wyniki badań jakimi dysponuję. Zdaża się, że finalnie sprawa wygląda lepiej niż pierwotnie. I tak owszem wolę konfrontować sytuację, w której

Od teraz Uber pozwala na zamówienie przejazdu dla kogoś innego

Wasz znajomy lub członek rodziny nie posiada telefonu, chwilowo nie ma do niego dostępu, czy też po prostu nie zamierza zakładać swojego konta w aplikacji Ubera? Od teraz także on może skorzystać z usługi firmy - wystarczy, że zamówicie przejazd za niego.

z dodany: 28.06.2017, 13:17:59

apache21

apache21 29.06.2017, 09:55:47 via Android

2

@daro2822 Dokładnie. zawsze można było tak zrobić. Problem pozostawał wtedy, gdy osoba zamawiająca znajdowała się zupełnie poza zasięgiem Ubera. To blokowało możliwość zamówienia w ogóle. Obchodziłem ten problem za pomocą jednej z wielu aplikacji typu "fake GPS". W ten sposób mogłem umieścić się gdzie chciałem na świecie i zamawiać tam przejazdy :)

Potrzebna krew dla 14-latki, która miała wypadek i walczy o życie

Zwracamy się z prośbą o oddawanie krwi dla 14-letniej Pauliny Nafalskiej, poszkodowanej we wczorajszym wypadku w Chełmie. W ciężkim stanie przebywa obecnie w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie.

z dodany: 05.04.2017, 20:17:24

apache21

apache21 06.04.2017, 09:58:13 via Android

14

To trochę inaczej może. Jak przywożą mi pacjenta, nieważne jakiego, takiego, który wymaga masywnego przetoczenia krwi(czasem to i kilkanaście litrów!) to ja tą krew dostaję.. Zamawiam i dostaję. Krew jest przechowywana w wielu stacjach i bankach RCKiK w całym kraju. Obecnie jest skanowana i system krwiodawstwa wie, gdzie i ile tej krwi jest. Krew wymaga badań i okresu karencji, dopiero potem nadaje się do podawania ludziom. Zbliża się powoli koniec roku akademickiego,

apache21

apache21 06.04.2017, 11:11:41 via Android

1

@umbelebabla jeszcze kilka lat temu, powszechną praktyką było pobieranie zaświadczenia, przy oddawaniu krwi, dla kogo tą krew dawca oddaje. Te zaświadczenia były kuriozalne, bo wiadomo, że krew wymaga badań i karencji, i że ta krew to nie trafia faktycznie do wskazanego chorego absolutnie nigdy. Ale rodziny zbierały te zaświadczenia i przynosiły a ja, zamawiając po raz kolejny krew, dla tego biednego człowieka pokazywałem (przekazywałem z powrotem przez stację serologiczną do RCKiK).

apache21

apache21 06.04.2017, 11:43:06 via Android

1

@thomeq hehehe :) wiesz jak niewiele lekarz, do którego stoisz w kolejce ma wspólnego z lekarzem, który ma cokolwiek z krwią wspólnego? Poza tym sam jestem raczej fanem opłaty za "dar" krwi, a nie honorowego oddawania. W wakacje zawsze krwi brakuje, nikt nie jest zobligowany do oddawania, a jak jest potrzeba to każdy musi dostać. Teoretycznie szpitale nie płacą faktur za krew, a za jej przygotowanie. Wiesz, w takiej kolejce spotkasz

apache21

apache21 06.04.2017, 11:44:47 via Android

0

@EdekMoczygeba jak napisałem, w sytuacji realnego braku istnieje konieczność sięgania po rezerwy. Na pewno lżej sięga się po rezerwę gdy wiadomo, że ktoś oddał by zrownoważyć

Jeśli kogoś boicie się w horrorach, to właśnie JEGO! Chorobę przekuł na zawód

Przykład gościa, który cierpi na chorobę zwaną zespołem Marfana (bardzo chuda sylwetka i charakterystycznie wydłużone kończyny), a mimo to - znalazł sposób na siebie. Zombie z "REC" czy demon z "Mamy" (a także wielu innych horrorów) to właśnie on.

z dodany: 25.03.2017, 13:20:47

apache21

apache21 25.03.2017, 16:51:22

89

Niestety zespół Marfana to poważna choroba. Wydłużenie kończyn to tylko efekt uboczny. Większość dotkniętych tym schorzeniem ludzi umiera miedzy 35-40 r.ż. z powodu rozwarstwienia aorty.

apache21

apache21 25.03.2017, 20:08:58 via Android

32

@kurp praktycznie wszyscy pacjenci z Marfanem pracują. Jest naprawdę spora liczba osób, u których choroba jest diagnozowana późno. Nawet Marfan występujący rodzinnie. Niektórzy nie chcą się diagnozować(bo "przecież nic im nie jest...") Często pomimo poradnictwa genetycznego decydują się na potomstwo. Sama ciąża, choć obarczona dużym ryzykiem, jest jak najbardziej możliwa. Nistety dzieci bardzo często również mają Marfana. Osoby dotknięte zespołem nie żyją długo, a oprócz podwichniecia soczewki, czy później często nieodczuwanego

Robot "Da Vinci" zszywa pojedyncze winogrono.

Pięknie to robi.

z dodany: 09.05.2015, 16:55:16

apache21

apache21 09.05.2015, 20:09:27

21

@zawodowiec: Tak się składa, że pracuję w zespole operującym robotem we Wrocławiu. Nie mogę zgodzić się z twoim zdaniem. To prawda, że w części przypadków wyniki leczenia są zbliżone lub takie same do zabiegów wykonywanych laparoskopowo lub techniką otwartą. Jednak w przypadku najczęściej wykonywanej na świecie operacji przy udziale robota- Prostatektomii, nie można nie dostrzec różnicy.
Zabieg wykonywany techniką otwartą to potężny uraz chirurgiczny z utratą minimum 1,5litra krwi. Jest

apache21

apache21 10.05.2015, 10:14:31

1

@tomaszk-poz: przy zabiegu operuje co najmniej dwóch chirurgów. Jednej obsługuje konsolę robota i operuje w środku pacjenta drugi siedzi bezpośrednio przy pacjencie, ma dodatkowy kanał laparoskopowy do asysty manualnej, dodatkowo pomaga instrumentariuszce przy wymianie narzędzi i odpowiednim ułożeniu ramion.

Chirurg który obsługuje konsolę nie jest umyty ani sterylnie ubrany. może sobie drapać gdzie chce... :)
Kolega przy pacjencie musi zachować sterylność wiec jak go zaswędzi to musi wytrzymać, może poprosić

apache21

apache21 10.05.2015, 10:17:22

2

@qlt82: tak, koszta biorąc pod uwagę rehabilitację powrót do pracy są niższe robotem niż przy operacji klasycznej. Niestety NFZ musi patrzeć na swój budżet. Większość kosztów przy rehabilitacji i związanych z opóźnionym powrotem do pracy rozkłada się między zus, pracodawcę pacjenta i samego chorego. Dlatego nikt nie umie patrzeć odpowiednio szeroko.

apache21

apache21 10.05.2015, 15:23:43

0

@megawatt: co masz na myśli?

apache21

apache21 10.05.2015, 16:46:35

0

@megawatt: Sposób przekazywania formacji przez media bazuje na tym, by wzbudzić emocje. Bardzo rzadko takie artykuły pozwalają na zbudowanie rzetelnej własnej opinii na dany temat.
Prawda jest taka, że kończyny(przeważnie dolne) tracą najczęściej osoby o niskim statusie społecznym. Jest to związane z niską ich świadomością choroby i jej następstw, ale należy zaznaczyć, że ich świadomość pod tym względem nie jest niższa niż ich świadomość na jakikolwiek inny temat. Dotyczy to szeregu

apache21

apache21 10.05.2015, 16:50:50

1

@silvanus: jak dojdzie do naprawdę sporego krwawienia, przy zabiegach techniką robotową traci się zupełnie obraz(krew zalewa kamerę) i robi się naprawdę szybką konwersję, czyli zdejmuje robota z pacjenta i klasycznie otwiera. Trzeba być na to gotowym, ale bardzo sporadyczne sytuacje.

apache21

apache21 10.05.2015, 16:57:36

0

@megawatt: prosto, bardzo prosto. Weź zobacz jak wygląda wycieczka emerytów niemieckich a powiedzmy pielgrzymka polskich seniorów... Oni lepiej jedzą od wielu lat, lepiej się ubierają od lat, od dawna mają większą świadomość zdrowotną. Leczą się od początku choroby a w naszym kraju ludzie leczą się najczęściej dopiero wtedy gdy choroba uniemożliwia im funkcjonowanie. Średnia długość życia też jest większa. I stać ich cholera na te wycieczki :) hehe